Efektowne woleje i zwycięstwo Huraganu nad Gromem

Efektowne woleje i zwycięstwo Huraganu nad Gromem
fot. Roman Laszuk

Paweł Radziszewski (nr 97) pięknym wolejem zdobywa gola na 3:0 dla Huraganu

W czwartoligowych derbach bialskopodlaskiego okręgu międzyrzecki MOSiR Huragan pokonał w środę 30 sierpnia Grom Kąkolewnica 5:1. Ozdobą meczu były bramki zdobyte przez Mateusza Panasiuka i Pawła Radziszewskiego, jakich nie powstydziliby się piłkarze grający w wyższych ligach.

 

MOSR HURAGAN Międzyrzec Podl. – GROM Kąkolewnica 5:1 (3:1).

1:0 – Syczew (4), 2:0 – Panasiuk (14), 3:0 – Radziszewski (19), 3:1 – Obroślak (40, karny), 4:1 – Storto (67), 5:1 – Łęcki (74).

MOSiR Huragan: Krasowski, Warda (82 Koryciński), Konaszewski, Ochnik, Panasiuk (82 M. Tkaczuk), Bujalski (55 Storto), Łęcki, Radziszewski (73 Czumer), Łukanowski (70 Felczak), Syczew (77 B. Tkaczuk), Krzewski (77 Śledź).

Grom: Gosik, Tomasiak, Kudlai, Szeląg, Mrozek, Łukasik (46 Mielnik), Obroślak (80 Sowisz), Pluta (64 Grochowski), Kamiński (73 Chaturvedi), Kanatrek (46 Kuźma), Kocyła (68 Adenekan).

Sędzia: A. Jesionek (Biała Podl.).

Kartki – żółte: Panasiuk, Łęcki i B. Tkaczuk (MOSiR Huragan) oraz Obroślak (Grom).

 

Kiedy w 3. minucie Piotr Krzewski głową przeniósł piłkę nad poprzeczką bramki Gromu, zapewne nikt nie spodziewał się, że kolejne trzy strzały piłkarzy Huraganu zakończą się zdobyciem trzech goli.

Pierwszy padł po rzucie wolnym Pawła Radziszewskiego, zgraniu przez Mateusza Konaszewskiego piłki głową do Aliaksandra Syczewa i celnej „główce” tego ostatniego. Drugi to wrzutka Jakuba Łęckiego z rogu i piękny wolej Mateusza Panasiuka. Trzeci to z kolei drugi wolejowy majstersztyk, tym razem Radziszewskiego, po centrze Syczewa i trąceniu piłki przez jednego z zawodników Gromu.

Goście zagrozili międzyrzeckiej bramce dopiero w 21. minucie, gdy Patryk Tomasiak trafił w boczną siatkę. Z dystansu uderzył także, lecz niecelnie, Marcel Obroślak, jednak to on chwilę po tym zdobył honorowego dla kąkolewnickiego beniaminka gola. Zapracowali na niego Konaszewski i Wiktor Krasowski, którzy tak wymieniali między sobą podania, że bramkarza Huraganu zaatakował i został przez niego sfaulowany Dawid Kanatek, a jedenastkę wykorzystał Obroślak.

W drugiej połowie emocje rozpoczęły się dopiero w 66. minucie, kiedy strzał znajdującego się w wyśmienitej sytuacji Radziszewskiego w ostatniej chwili zablokował Paweł Szeląg. Za chwilę było już jednak 4:1, a gola po zagraniu Radziszewskiego wzdłuż bramki gości zdobył Milan Storto.

Wynik meczu ustalił Łęcki, wykorzystując podanie Krzewskiego w 74. minucie. Choć warta odnotowania była też później próba Adedamoli Adenekana efektowną przewrotką oraz niewykorzystana przez Bartłomieja Tkaczuka sytuacja sam na sam z Jakubem Gosikiem.

 


Pozostałe wyniki piątej kolejki IV ligi: Cisowianka – Górnik II 2:2, Gryf – Łada 0:1, Janowianka – Motor II 2:2, Lewart – Lublinianka 1:0, Ogniwo – Kryształ 0:0, Opolanin – Granit 7:2, Stal K. – Start 3:1, Tomasovia – Stal P. 2:0.

Nowym liderem został Lewart Lubartów, z dorobkiem 13 punktów. Dalsze miejsca zajmują: Gryf Gmina Zamość i Stal Kraśnik (po 12 pkt.) oraz międzyrzecki MOSiR Huragan (10 pkt.). Posiadający 3 punkty Grom Kąkolewnica spadł na 16. pozycję.

Kolejne mecze zostaną rozegrane w dniach 2-3 września. W niedzielę o godzinie 16 MOSiR Huragan zmierzy się w Biłgoraju z Ładą, natomiast godzinę później Grom zagra na wyjeździe z Opolaninem Opole Lubelskie.

Roman Laszuk

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy