Ukradli rowery, bo nie chcieli wracać do domu piechotą

Ukradli rowery, bo nie chcieli wracać do domu piechotą
fot. KMP w Białej Podlaskiej

Kamery monitoringu zarejestrowały nie tylko odjazd złodziei, ale też moment... gdy zakładali kaptury, by ich nie rozpoznano

Rowery zniknęły w połowie lutego sprzed hotelu pracowniczego w Międzyrzecu Podlaskim. Złodzieje chcieli być sprytni i przed kradzieżą założyli kaptury. Tyle że zrobili to… tuż pod okiem kamery monitoringu.

Kryminalni z międzyrzeckiego Komisariatu Policji ustalili, że dwaj mieszkańcy Międzyrzeca Podlaskiego, w wieku 35 i 46 lat, podejrzani są o kradzież rowerów. Doszło do niej w połowie lutego, przed jednym z hoteli pracowniczych na terenie Międzyrzeca Podlaskiego, ale przestępstwo nie zostało zgłoszone organom ścigania. Policjanci wkrótce zatrzymali do wyjaśnienia obu złodziei.

– Sprawcy wykorzystali fakt, że pozostawione w stojakach jednoślady nie były zabezpieczone. Jeden z zatrzymanych wyjaśniał, że zabrali rowery, bo nie chciało im się wracać do domu piechotą. Policjanci odzyskali skradzione jednoślady oraz zabezpieczyli monitoring, na którym widoczny jest moment kradzieży oraz fakt, że mężczyźni, aby uniknąć rozpoznania, założyli kaptury. Nie spodziewali się jednak, że robią to pod kamerą – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty. 46-latek będzie odpowiadał w warunkach recydywy, ponieważ w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo. Kradzież w zwykłych okolicznościach zagrożona jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności, natomiast 46-latkowi grozi nawet 7,5 roku.

– Przy tej okazji przypominamy o właściwym zabezpieczaniu własnego dobytku. Pamiętajmy, że bez żadnego zabezpieczenia staje się on łatwym łupem – dodaje rzeczniczka.

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy