Podlasie lepsze od Huraganu. Powrót Zmorzyńskiego do Orląt

Podlasie lepsze od Huraganu. Powrót Zmorzyńskiego do Orląt
fot. MKS Podlasie/Karolina Hołownia

Jeden z goli strzelił zawodnik Podlasia Damian Lepiarz

W lipcu ubiegłego roku piłkarze Podlasia dwa razy zmierzyli się towarzysko na murawie nowego stadionu z czwartoligowym międzyrzeckim Huraganem i dwukrotnie przegrali – 2:3 oraz 1:2. Złą passę przerwali w minioną sobotę 4 lutego na sztucznej nawierzchni, wygrywając 4:0.

Z czwartoligowcem zagrały też radzyńskie Orlęta. W Mińsku Mazowieckim uległy Mazovii 1:3.

Podlasie mecz z Huraganem zaczęło w składzie: Misztal, Salak, Arak, Kot, Kozłowski, Pigiel, Bahonko, Sikora, Balicki, Kosieradzki i Niewiarowski. Później na boisku pojawili się: Aleksandrowicz, Nojszewski, Podstolak, Lepiarz, Sweklej, Koryciński, Kurowski i zawodnik testowany. Wszystkie gole zdobyli pozyskani zimą zawodnicy – dwa Artur Balicki (asystowali: Marcin Pigiel i Erwin Bahonko), Wiktor Niewiarowski (as. Krzysztof Salak) i widoczny na zdjęciu Damian Lepiarz (as. Maciej Kurowski).

Sparing Orląt poprzedziły dwie ważne informacje – radzyński klub opuścił Norbert Ozimek, który przeniósł się do pierwszoligowego Chrobrego Głogów, ponadto do macierzystego klubu po ponadpięcioletniej nieobecności (w tym czasie grał w Wiśle Puławy, Stali Stalowa Wola, Hutniku Kraków, Arce Gdynia i KKS 1925 Kalisz) powrócił Piotr Zmorzyński.

W pierwszej połowie Spomlek zagrał w składzie: Maksymowicz, Szymala, Żukowski, Duchnowski, Chaliadka, Korolczuk, Kamiński, Rycaj, Skrzyński, Kuźma i Maj; w drugiej: Kołotyło, Siudaj, Żukowski/Migal, Zając, Sowisz, Skrzyński/Kuźma, Zmorzyński, Szczygieł, Madembo i dwóch zawodników testowanych.

Do przerwy gole dla gospodarzy zdobyli: Eryk Więdłocha i Wojciech Trochim (32 mecze w ekstraklasie, wychowanek Mazovii), po zmianie stron – pozyskany z Orląt Sebastian Kaczyński. Wynik ustalił, po dograniu Piotra Zmorzyńskiego, Ernest Skrzyński. W międzyczasie Zmorzyński uderzył w poprzeczkę, jedenastki nie wykorzystał Patryk Szymala, a sędzia nie uznał bramki prawidłowo zdobytej przez Arkadiusza Korolczuka.

W najbliższą sobotę 11 lutego bialczanie zagrają na wyjeździe o godz. 13 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, a Orlęta godzinę wcześniej w Sulejówku z liderem mazowieckiej czwartej ligi – Victorią. (rl)

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy