Pocisk artyleryjski trafił na plac firmy prosto z kopalni piasku

Pocisk artyleryjski trafił na plac firmy prosto z kopalni piasku
fot. KMP w Białej Podlaskiej

We wtorek 5 grudnia przed południem dyżurny terespolskiego Komisariatu Policji otrzymał informację o odkryciu pocisku artyleryjskiego. Niewybuch trafił do firmy z gminy Terespol razem z piaskiem z kopalni.

Na miejsce natychmiast skierowany został funkcjonariusz nieetatowej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Policjanci zabezpieczali teren do czasu przyjazdu patrolu rozminowania z Jednostki Wojskowej w Chełmie, uniemożliwiając osobom postronnym dostęp do niewybuchu. Potem saperzy zajęli się jego neutralizacją. Było to pocisk artyleryjski kal. 280 mm, pochodzący z okresu II wojny światowej. Funkcjonariusze sprawdzili też pobliski teren, ale nie znaleźli już innych niebezpiecznych pamiątek po wojnie.

– Przypominamy, że przedmiotów tych nie wolno: odkopywać, dotykać, podnosić, przenosić, uderzać, rozbijać, rzucać, podgrzewać (np. wrzucać do ogniska), manipulować nimi. Niezachowanie należytych środków bezpieczeństwa po znalezieniu niewypału lub niewybuchu, niewłaściwe postępowanie wynikające z braku świadomości o grożącym niebezpieczeństwie, może doprowadzić do wielu nieszczęść, a nawet śmierci – apeluje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Policjanci zwracają się również do amatorów pozyskiwania złomu oraz zbieraczy różnego rodzaju militariów. Pamiętajmy, że nawet w przypadku znalezienia przedmiotu choćby przypominającego niewybuch, pod żadnym pozorem nie wolno nam go dotykać. Jeśli to możliwe, należy miejsce, w którym został znaleziony niewypał lub niewybuch, zabezpieczyć przed dostępem innych osób, a następnie powiadomić niezwłocznie najbliższą jednostkę policji.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy