Pijany kierowca bmw uciekał przed policją

Pijany kierowca bmw uciekał przed policją

Najpierw, pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych dawanych przez policję, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Później, zdesperowany, porzucił pojazd i uciekał pieszo. Miał powody…

Do zdarzenia doszło w sobotni (4.02) wieczór na terenie gminy Kodeń. Policjanci komisariatu w Terespolu zauważyli w rejonie stacji paliw mężczyznę, którego zachowanie wskazywało, że może być pod wpływem alkoholu. Gdy więc wsiadł za kierownicę bmw i odjechał, mundurowi natychmiast za nim ruszyli. Gdy po sposobie jazdy bmw utwierdzili się w przekonaniu, że kierowca jest nietrzeźwy, usiłowali zatrzymać go do kontroli. Ten jednak nie reagował na dawane przez policjantów sygnały świetlne i dźwiękowe.

W pewnym momencie kierowca wjechał na teren jednej z posesji, wysiadł z auta i kontynuował ucieczkę pieszo. Po krótkim pościgu został zatrzymany.

– Policjanci ustalili, że kierownicą jest 48-letni mieszkaniec gminy Kodeń i że samochód zatrzymał na posesji, na której mieszka – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla. – Policjanci od razu wyczuli od niego alkohol. Potwierdzili to wykonaniem badania stanu trzeźwości. Urządzenie wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie mężczyzny. Za popełnione czyny grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Rzeczniczka przypomina, że osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą się też liczyć z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, gdy ktoś po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwym, świadczenie pieniężne jest nie niższe niż 10 tysięcy złotych.

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy