Naprawiał dach, spadł z sześciu metrów

Naprawiał dach, spadł z sześciu metrów
fot. KMP w Białej Podlaskiej

Pod pracującym na dachu budynku gospodarczego 47-letnim mężczyzną pękł eternit, a on sam spadł z wysokości kilku metrów. Z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

W środę 9 sierpnia po południu dyżurny wisznickiego Komisariatu Policji został powiadomiony o wypadku, do którego doszło na jednej z posesji w gminie Łomazy. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 47-letni mężczyzna, który naprawiał dach budynku gospodarczego, spadł z wysokości niemal sześciu metrów. Prawdopodobnie pod jego ciężarem w pewnym momencie pękł eternit, którym pokryty był dach.

47-latek doznał obrażeń ciała i został przetransportowany do szpitala helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Policja wyjaśnia okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku.

– Apelujemy o rozwagę i ostrożność podczas prac budowlano-remontowych, szczególnie na wysokości i podczas obsługi niebezpiecznych urządzeń i narzędzi. Złe samopoczucie, rozkojarzenie, nierozsądne zachowania czy niewłaściwe obsługiwanie narzędzi to najczęstsze przyczyny wypadków – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy