Kierowca autokaru odpowie za spowodowanie katastrofy

Kierowca autokaru odpowie za spowodowanie katastrofy
fot. KMP w Białej Podlaskiej

Za nieumyślne spowodowanie katastrofy drogowej odpowie 30-letni kierowca autobusu. Na drodze serwisowej w Terespolu stracił panowanie nad pojazdem, który zjechał do rowu i przewrócił się. Do szpitala trafiło 11 pasażerów. Mężczyźnie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Do wypadku doszło w minioną środę 5 lipca przed godziną 6 w Terespolu, na drodze serwisowej biegnącej przy krajowej E30. Jak ustalono, 30-letni obywatel Białorusi, kierujący autobusem rejsowym neoplan relacji Brześć-Warszawa, nie dostosował prędkości do szerokości drogi i na łuku wypadł z niej do przydrożnego rowu. Autobus przewrócił się na bok. Spośród jadących nim 49 pasażerów, na badania do szpitala trafiło 11 osób. Sześciu pasażerów doznało obrażeń ciała powyżej siedmiu dni, a kolejna trójka ma ogólne potłuczenia.

– W chwili wypadku kierowca był trzeźwy, co potwierdziło przeprowadzone badanie. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. 6 lipca usłyszał zarzuty nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami oświadczył, że spieszył się, gdyż prosili go o to spóźnieni pasażerowie autokaru. Był jednak przekonany, że przejedzie tę trasę bezpiecznie – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.

O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Czytaj też nasz artykuł informujący o wypadku:

Terespol: Białoruski autokar zjechał do rowu. 11 osób trafiło do szpitala, w tym dziecko

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy