Katastrofa Podlasia

Katastrofa Podlasia

W meczu z Wisłą Podlasie dało sobie strzelić aż sześć goli

Zaległe środowe bialskopodlaskie derby nie przełamały żadnej z naszych drużyn. Padł remis 1:1. Od końca sierpnia obie czekają na kolejne zwycięstwo, bo w minioną sobotę i niedzielę u siebie przegrały. Radzynianie 0:2 z Siarką Tarnobrzeg, Podlasie po fatalnym występie, spowodowanym m.in. żołądkową grypą, aż 0:6 z Wisłą Sandomierz.

W derbach za brak wygranej piłkarze obu zespołów mogą winić jedynie siebie. Orlęta nie potrafiły wykorzystać nawet podyktowanego na początku meczu, po faulu Michała Pytki na Bartoszu Ciborowskim, rzutu karnego. Patryk Szymala obił poprzeczkę. Pierwsi gola zdobyli bialczanie. Mateusz Jastrzębski podał na prawo do Tomasza Nieścieruka, ten zagrał równolegle do bramki a Paweł Zabielski pewnie umieścił piłkę w siatce. Gospodarze wyrównali niedługo po przerwie w bardzo nietypowy sposób. Z rogu dośrodkował Szymala, piłka odbiła się od pleców Mateusza Chyły i wpadła do bramki. W końcówce obie drużyny postawiły wszystko na jedną kartę, ale ani Damian Gałązka, Karol Kalita i Mateusz Chmielewski z jednej strony, ani Tomasz Andrzejuk, Kamil Dmowski i Kamil Buzun z drugiej nie zdołali zdobyć zwycięskiego gola.

Orlęta-Spomlek: Klebaniuk, Ciborowski (46 Ilczuk), Chyła, Kursa, Szymala, Lipiński (46 Sułek), Gałązka, Sadowski (65 Rycaj), Kalita, Renkowski (81 Chmielewski), Nowak (59 Syryjczyk); Podlasie: Wrzosek, Marczuk, Kosieradzki, Pyrka, Jastrzębski, Andrzejuk, Wszołek (18 Buzun), Kaznocha, Dmowski, Nieścieruk (67 Dmitruk), Mielnik (18 Zabielski).

Trzy dni później Podlasie poniosło sromotną klęskę z Wisłą Sandomierz, z którą dotychczas odnosiło same zwycięstwa. Do przerwy dało się zaskoczyć dwukrotnie i przy obu trafieniach negatywny udział miał Pyrka. W 24. minucie po jego stracie trafił Mirosław Kmiotek, a przed przerwą Macieja Wrzoska pokonał Witalij Dachnowskij. Po zmianie stron dwie szanse zaprzepaścił Zabielski  a w 55. i 66. minucie goście, a konkretnie Dachnowskij i Marcel Tyl, wykorzystali kolejne fatalne błędy bialskich defensorów i było 0:4. Załamanych bialczan dobili Krzysztof Zawiślak w 74. minucie oraz w końcówce z karnego Dachnowskij.

Podlasie: Wrzosek, Marczuk (83 Wszołek), Kosieradzki, Pyrka, Jastrzębski, Andrzejuk, Buzun, Kaznocha (76 Kuron), Dmowski (46 Dmitruk), Nieścieruk (46 Martynek), Zabielski (81 Konaszewski).

W niedzielę przegrały także radzyńskie Orlęta. Ich spotkanie z Siarką rozstrzygnęło się w pierwszej połowie. Najpierw skutecznie kontrę wykończył Paweł Mróz, a przed przerwą sytuację sam na sam z Bartoszem Klebaniukiem wykorzystał Krzysztof Ropski. Od 65. minuty gospodarze grali w osłabieniu, bo drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwoną ujrzał Bartosz Ciborowski. Nie wykorzystali tego rywale ale trzy punkty i tak pojechały do Tarnobrzegu.

Orlęta: Nowacki – Ciborowski, Kursa, Chyła, Szymala – Renkowski, Gałązka (81′ Ilczuk), Sadowski (53′ Lipiński), Rycaj (60′ Nowak), Kalita – Syryjczyk (68′ Chmielewski).

Inne wyniki 13. serii spotkań: Avia – Wisła P.  0:1,  Hetman – Wisłoka  0:2,  KSZO 1929 – Chełmianka  3:0,  Motor – Korona II  4:4,  Podhale – Sokół  2:1,  Stal – Hutnik  2:3,  Wólczanka – Jutrzenka  4:3.

Roman Laszuk

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy