Jechał pijany i wpadł. Już wcześniej szukała go policja

Jechał pijany i wpadł. Już wcześniej szukała go policja
fot. archiwum

POWIAT BIALSKI Do zakładu karnego trafił 60-letni mieszkaniec gminy Zalesie. Mężczyzna podróżował „wężykiem” krajową dwójką. W organizmie miał niemal promil alkoholu, natomiast na bagażniku kolejną dawkę trunku.

Do zdarzenia doszło 17 sierpnia przed godziną 5 nad ranem w miejscowości Horbów. – Policjanci terespolskiego komisariatu zauważyli rowerzystę jadącego „wężykiem”. Mężczyzna początkowo jechał drogą krajową, skręcając po chwili w drogę podporządkowaną. Reakcja mundurowych była natychmiastowa. Wówczas okazało się, że jednośladem kierował 60-letni mieszaniec gminy Zalesie. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Urządzenie wykazało niemal promil alkoholu w jego organizmie. W trakcie rozmowy z mundurowymi przyznał, że wybrał się na przejażdzkę do sklepu, po kolejną porcje trunku, który wiózł na bagażniku swojego jednośladu – informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik KMP w Białej Podlaskiej.

Mundurowi ustalili dodatkowo, że 60-latek jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna trafił do „policyjnego aresztu”, skąd został doprowadzony do zakładu karnego. Odpowie też za popełnione wykroczenie.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy