Na wystawę zamiast do kosza. Co można zrobić z dziurawymi skarpetkami?

Na wystawę zamiast do kosza. Co można zrobić z dziurawymi skarpetkami?

Dziurawe skarpetki, podarte swetry czy poplamione farbą rękawice trafiają zwykle do kosza z odpadkami. Można je jednak potraktować inaczej. Dowodzi tego najnowsza wystawa prof. Mariana Stępaka w Galerii Podlaskiej.

Wernisaż z udziałem licznych miłośników sztuki stanowił nie lada zaskoczenie. Autor nie przywiózł do galerii obrazów ani rzeźb, lecz aranżacje tekstylne skłaniające do przemyśleń, jak bogata może być ludzka wyobraźnia. Prace Stępaka wpisują się w kategorię tkaniny artystycznej, choć równie dobrze można je uznać jako... zabawę w sztukę.

Zamierzeniem artysty jest, aby zapoczątkować nowe przeznaczenie zdegradowanych materii i nadać im nową jakość. To zachęca go do tworzenia obrazów tekstylnych z dodatkiem wtrętów malarskich. Dba o to, aby nadać wykorzystywanemu tworzywu nie tyle formy anatomiczne, co autonomiczne. Wynikiem tych starań są zaskakujące cykle róż ogrodowych, kapliczek przydrożnych czy kompozycji przestrzennych. Stępak celowo odchodzi od pierwotnego kształtu przedmiotów, wywołując u widza odmienne skojarzenia. Jak podkreśla, w jego sztuce mniej liczy się tworzywo, a bardziej pomysł płynący z obserwacji natury.

Prof. Stępak ma za sobą wiele znaczących ekspozycji, m.in. w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi i ogólnopolskich, związanych z tkaniną unikatową. Jak prezentują się jego efemeryczne formy w Białej Podlaskiej, można przekonać się, odwiedzając Galerię Podlaską. Wystawa „Narracje-obiekty” czynna jest do 4 kwietnia.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy