Kto okradł i zdemolował cerkiew?

BIAŁA PODLASKA Spokojną noc na ul. Dokudowskiej przerwała wizyta bandytów, którzy włamali się do kościoła św. Marka Apostoła i Ewangelisty. Zniszczyli ołtarz i ukradli cenne dla wiernych przedmioty. – Mają one dla nas wielką wartość – mówi ks. mitrat Aleksy Andrejuk.

Do zdarzenia doszło w nocy z 22 na 23 lutego w cerkwi św. Marka Apostoła i Ewangelisty. Do bialskiej komendy informacja dotarła rankiem 23 lutego. – Dyżurny bialskiej komendy powiadomiony został o kradzieży z włamaniem do cerkwi prawosławnej na terenie Białej Podlaskiej. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nieznani sprawcy wybijając okno budynku dostali się do środka. Tam z ołtarza świątyni skradli m.in. kielich mszalny, ewangelię, księgę liturgiczną oraz inne znajdujące się tam przedmioty sakralne. Wartość strat oszacowana została na kwotę około 2,5 tys. złotych – informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik KMP w Białej Podlaskiej.

Ks. mitrat Aleksy Andrejuk, rzecznik prasowy Prawosławnego Ordynariatu WP, zaznacza, że nie o materialną wartość tu chodzi. – Wartość tych przedmiotów jest pod względem liturgicznym wielka. Nie są to rzeczy zabytkowe, lecz współczesne – zauważa duchowny.

Oprócz kradzieży wspomnianych przedmiotów, zostały jeszcze widoczne w budynku zniszczenia. – Sprawcy lub sprawca pozostawili po sobie nieporządek. Po włamaniu zostały ślady, widocznie się skaleczyli, bo w środku były krople krwi – mówi nasz rozmówca, który nie kryje rozczarowania. – To miejsce święte – słyszymy.

Dodatkowo sprawcy uszkodzili zamknięcie skrzynki energetycznej bezpieczników umieszczonej na zewnątrz budynku. Na miejscu funkcjonariusze wykonali szereg czynności zabezpieczyli też ślady. Do działań użyty został również pies tropiący. Obecnie policja ustala okoliczności i sprawców tego czynu.