NA SYGNALE: W trakcie jazdy przesiadł się na tył

NA SYGNALE: W trakcie jazdy przesiadł się na tył

BIAŁA PODLASKA Świadkami niecodziennej sytuacji na drodze byli policjanci patrolujący ulice. Kierowca jadącego przed nimi punto nie dość, że jechał wężykiem, to w momencie gdy policjanci chcieli go zatrzymać zaczął nie miał zamiaru zatrzymać się i w trakcie jazdy zaczął przesiadać się na tylni fotel.

Do zdarzenia doszło w niedzielę 27 stycznia około godz. 4. 00 rano, na krajowej „dwójce” w Białej Podlaskiej. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego, patrolujący tą trasę zauważyli jadące w stronę Terespola punto.

- Auto jechało zygzakiem. Po chwili zjechało na przeciwległy pas ruchu i ominęło w ten sposób wysepkę ze znakiem nakazu jazdy z prawej strony. Dalej jechało poboczem po lewej stronie drogi. Policjanci zareagowali natychmiast. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, by zatrzymać samochód. Kierujący nie zareagował na dawane mu sygnały - informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.

Mundurowi zrównali się z zatrzymywanym autem i zauważyli, że mężczyzna siedzący za kółkiem fiata, w trakcie jazdy, przesiadał się na tylną kanapę, pozostawiając na przednim fotelu jedynie pasażera.

- Kiedy policjanci zatrzymali auto, fotel kierowcy nadal był pusty. Z tyłu natomiast wśród bagaży siedział mężczyzna. Twierdził, że spał podczas jazdy, a obudził go dopiero dźwięk policyjnej syreny. Pasażer natomiast podawał, że jest autostopowiczem. Obydwaj mężczyźni znajdowali się pod wpływem alkoholu. Żaden z nich nie przyznawał się by siedział za kierownicą punto - dodaje rzeczniczka.

Zarówno 24-letni pasażer, jak i 33-letni właściciel auta zatrzymani zostali do wyjaśnienia. W chwili zatrzymania 33-latek miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna nie posiada również uprawnień do kierowania. 33-latek z gminy Huszlew usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Dobrowolnie również poddał się karze. O dalszym jego losie zadecyduje sąd. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za popełnione wykroczenia.

(mp)

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy