Myśliwy postrzelił kolegę na polowaniu

Myśliwy postrzelił kolegę na polowaniu

Policjanci zabezpieczyli broń, z której strzelał bialczanin

REGION Nieszczęśliwy wypadek na polowaniu. 71-letni bialczanin, myśliwy z Koła Łowieckiego nr 15 Ostoja, postrzelił podczas polowania w lesie pod Radzyniem Podlaskim swojego kompana. Kula miała trafić w niego rykoszetem.

Myśliwi byli kolegami z jednego koła łowieckiego. Na polowaniu spotkali się po południu w minioną sobotę. Mężczyźni zaczaili się na dziki w związku z prowadzonym regularnie odstrzałem w kompleksie leśnym Żelizna i Żulinki na terenie gm. Komarówka Podlaska. W pewnym momencie bialczanin zauważył zwierzynę, wycelował i oddał strzał, jednak tak nieszczęśliwie, że kula zamiast w dzika trafiła w jego młodszego kolegę.

- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 48-latek z gminy Komarówka Podlaska przebywał w sąsiedztwie 71-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej. Z przeciwka obu mężczyzn nadbiegała zwierzyna, która minęła linie obu myśliwych, po czym w wyniku rykoszetu prawdopodobnie po oddanym strzale przez 71-latka doszło do zranienia mężczyzny - relacjonuje Piotr Mucha, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.

Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Z dotychczasowych ustaleń mundurowych wynika, że 48-latek w chwili zdarzenia był nietrzeźwy. - Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 0,5 promila alkoholu - dodaje Mucha.

Więcej w papierowym i cyfrowym wydaniu Podlasiaka nr 2 od 8 stycznia

Monika Pawluk

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy