Miał chronić sklep, a sam go okradał…

Miał chronić sklep, a sam go okradał…

Za szereg kradzieży odpowie były już pracownik ochrony jednego z bialskich marketów. Wykorzystując pracę na nocnej zmianie, wynosił ze sklepu artykuły spożywcze, sprzęt i kosmetyki, za co najmniej 4 tysiące złotych.

Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej Komendy Miejskiej Policji ustalili, że 36-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej podejrzewany jest o szereg kradzieży sklepowych. Dochodziło do nich od początku 2023 roku w jednym z bialskich marketów. Sprawa była o tyle niecodzienna, że mężczyzna podejrzewany o te czyny był wówczas pracownikiem ochrony w tym właśnie sklepie.

– Funkcjonariusze potwierdzili swoje ustalenia. Z przekazanych informacji wynikało, że sprawca wykorzystywał fakt pracy na nocnej zmianie i wiedzę o ustawieniu kamer. Prawdopodobnie na czas kradzieży przestawiał część z nich. Jednak po pewnym czasie zachowanie ochroniarza wzbudziło podejrzenia współpracowników – poinformowała w piątek 17 marca rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Wartość strat oszacowana została wstępnie przez pokrzywdzonego na co najmniej 4 tysiące złotych. Były to artykuły spożywcze, kosmetyki oraz drobny sprzęt. W trakcie prowadzonych czynności mężczyzna został zatrzymany. Zarówno w należącym do niego aucie, jak też w miejscu zamieszkania policjanci znaleźli towar pochodzący z marketu.

36-letni mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy