Wojsko chce wrócić na bialskie lotnisko

Wojsko chce wrócić na bialskie lotnisko

BIAŁA PODLASKA Wśród mieszkańców coraz częściej dyskutuje się o tym, że wojsko może wrócić do miasta. Temat ten budzi w ostatnim czasie sporo kontrowersji, bo w związku z planami MON miasto będzie musiało zrezygnować z dofinansowania na uzbrojenie działek w podstrefie.

Ile prawdy jest w tym, że wojsko rzeczywiście może wrócić do Białej, o czym jako pierwsi pisaliśmy na początku roku? W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy informację potwierdzającą te doniesienia. "Ministerstwo Obrony Narodowej jest zainteresowane przejęciem - w całości - nieruchomości byłego lotniska wojskowego w Białej Podlaskiej (ok. 360 ha). Tereny kompleksu stanowią znaczący potencjał w szkoleniu i funkcjonowaniu Sił Zbrojnych RP, co wpływa na podnoszenie zdolności obronnych państwa oraz wzmocnienie wschodniej flanki NATO, będącymi priorytetami resortu obrony narodowej" – czytamy w odpowiedzi na nasze zapytanie, wysłanej z wydziału prasowego MON.

Więcej o sprawie mówił prezydent Michał Litwiniuk, który podczas konferencji odniósł się do podawanych w mediach informacji o utracie dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego na uzbrojenie terenu lotniska. Ten fakt ostro skomentował na jednym z portali były wiceprezydent Adam Chodziński, który decyzję o rezygnacji z dofinansowania nazwał lekkomyślnością obecnego prezydenta. W rozmowie z "Podlasiakiem" tłumaczył jednak, że nie wie, jaki jest zakres zainteresowania MON terenem lotniska.

– Kiedy pracowałem w Urzędzie, nasza wiedza była taka, że przychodzi do nas Batalion Wojsk Obrony Terytorialnej. Prowadziliśmy rozmowy z MON-em, zostały wydzielone działki z budynkiem sztabu, przygotowywaliśmy wszystko, aby wojsko było zadowolone. Temat dotyczył tylko dwóch działek, na których stacjonowałby batalion i powstałyby garaże służące do jego obsługi. Nigdy nie zgłaszano problemów, aby przy tym funkcjonowała strefa - mówi Chodziński. I dodaje, że choć przyszli inwestorzy mieli wiedzę na temat powstania w Białej batalionu, to dalej wyrażali zainteresowanie wykupem działek. Do transakcji jednak nie doszło, mimo wydzielenia im sugerowanych obszarów i licznych spotkań.

Jakie zatem zdanie na temat dofinansowania na uzbrojenie ma prezydent Litwiniuk?

Czytaj więcej w papierowym i cyfrowym wydaniu tygodnika Podlasiak nr 3 od 15 stycznia

Justyna Dragan

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy