Utonął w oczku wodnym

Utonął w oczku wodnym

Utonięcie było najprawdopodobniej przyczyną śmierci 60-letniego Andrzeja K., mieszkańca Wisznic.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, mężczyzna we wtorkowe (27 marca) popołudnie prowadził prace porządkowe w przydomowym ogrodzie u swojej konkubiny. Po pewnym czasie, gdy domownicy zauważyli, że nie widać go na terenie ogrodu, rozpoczęły się poszukiwania. Ciało Andrzeja K. znaleziono w przydomowym oczku wodnym.

Strażacy otrzymali zgłoszenie około godziny 17. Na miejscu pojawił się również zespół pogotowia ratunkowego i policja. Po przybyciu na miejsce zdarzenia lekarz z karetki stwierdził zgon mieszkańca Wisznic. Nieznane są jeszcze okoliczności jego śmierci. Nie wiadomo na przykład, czy mężczyzna w momencie wykonywania pracy potknął się i niefortunnie wpadł do zimnej wody, do głębokiego na około trzy metry oczka wodnego, czy przebieg zdarzeń był inny. Nie podano też informacji, czy był trzeźwy. Dokładne przyczyny śmierci po sekcji zwłok wyjaśni prokurator.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy