Terytorialsi pomagają sprzątać po pożarze w Kodniu

Terytorialsi pomagają sprzątać po pożarze w Kodniu

KODEŃ Trwa wielkie sprzątanie pogorzeliska po pożarze w Domu Pielgrzyma w Sanktuarium Maryjnym w Kodniu. Prace przy usuwaniu szkód wspierają żołnierze 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Do pomocy, w poniedziałek16 listopada została skierowana grupa zadaniowa żołnierzy z 23 batalionu lekkiej piechoty z Białej Podlaskiej. Przez najbliższy tydzień będą wspierać pracowników w usuwaniu skutków pożaru, który doszczętnie strawił poddasze i najwyższe piętro budynku Domu Pielgrzyma.

17.11.2020 – Kodeń. TSW 2LBOT . Sprzątanie pogorzeliska w spalonym domu pielgrzyma przy klasztorze. Fot. DWOT

 

– O zdarzeniu, jakie spotkało Misjonarzy Oblatów z Kodnia dowiedzieliśmy się z mediów. Żołnierze z 231 kompanii z Białej Podlaskiej wyszli z inicjatywą udzielenia pomocy zakonnikom – założycielom tego ośrodka. Naszym głównym zadaniem jest pomoc przy usuwaniu skutków pożaru i zabezpieczenie budynku przed warunkami atmosferycznymi i dalszym jego niszczeniem. W tym celu wykorzystujemy nasz sprzęt taki jak piły spalinowe, młoty, łomy oraz pojazdy. Szybka i skuteczna pomoc może ograniczyć dalsze szkody, a także koszty remontu. – mówi dowódca sekcji kpr. Paweł Zborowski z 231 kompanii.

– Nasza inicjatywa wynika nie tylko z poczucia żołnierskiego obowiązku, ale również jest związana z tym, że sami doświadczyliśmy gościnności zakonników podczas szkoleń rotacyjnych w rejonie miejscowości Kodeń. – dodaje kpr. Zborowski.

17.11.2020 – Kodeń. TSW 2LBOT . Sprzątanie pogorzeliska w spalonym domu pielgrzyma przy klasztorze. Fot. DWOT

 

Oprócz codziennych obowiązków związanych z walką z covid-19, żołnierze WOT z 2 LBOT są stale w gotowości, aby nieść pomoc lokalnej społeczności i chronić jej dobytku w różnych sytuacjach kryzysowych. Przeciwdziałanie i ograniczanie skutków klęsk żywiołowych to jedno z ich głównych zadań.

Przypomnijmy, do pożaru w Domu Pielgrzyma w Kodniu doszło w nocy 12 listopada. Ogień niemal doszczętnie strawił poddasze i najwyższe piętro budynku. Przyczyna pożaru nadal nie jest znana. Trwa szacowanie strat.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy