Skąd się biorą zakola u mężczyzn?

Skąd się biorą zakola u mężczyzn?
fot. Pixabay

Jak wynika ze statystyk nadmierne wypadanie włosów dotyczy nawet co trzeciego mężczyzny w wieku 25-45 lat. W przypadku panów po 50 tym roku życia nawet połowy męskiej populacji. Jednym z efektów nadmiernego wypadania włosów mogą być zakola widoczne w okolicach skroni i czoła. Jak wygląda proces tworzenia się zakoli? Czy jest to  głównie efekt genetyki? Czy mogą być inne czynniki sprzyjające powstawaniu zakoli?

Zakola można zdefiniować jako miejscową utratę włosów występującą najczęściej w okolicach skroni. Ich powstawanie jest zazwyczaj procesem długotrwałym, postępującym stopniowo, dlatego wiele osób nie dostrzega pierwszych sygnałów świadczących o tworzeniu się zakoli.

– Warto na wstępie zaznaczyć, że problem zakoli najczęściej dotyka mężczyzn, ale może również pojawić się u kobiet. Ich źródłem jest przede wszystkim podłoże genetyczne, chociaż są także inne czynniki, które mogą sprzyjać powstawaniu zakoli, jak na przykład m.in.: niektóre choroby skóry głowy, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa dieta, problemy hormonalne czy  przyjmowanie niektórych leków. Pojawienie się zakoli może być sygnałem, że mamy do czynienia z łysieniem androgenowym. Istotne jest, aby na wczesnym etapie sprawdzić jakie może być podłoże powstawania zakoli i w zależności od przyczyny, zweryfikować jaka jest możliwość podjęcia terapii – wyjaśnia Anna Mackojć z Instytutu Trychologii.

Z uwarunkowaniami genetycznymi w przypadku łysienia ciężko jest wygrać, ale bez prawidłowej diagnozy nie wiemy, czy mierzymy się z obciążeniami genetycznymi czy z innymi źródłami problemu utraty włosów.

– Jeśli obserwujemy u siebie postępujące przesunięcie się linii włosów, warto nie czekać i niezwłocznie zgłosić się do specjalisty. W przypadku rozpoznania źródła problemu na początkowym etapie i eliminacji podłoża genetycznego jako sprawcy łysienia, szanse na wdrożenie efektywnej terapii są większe. Kluczowe jest jednak prawidłowe rozpoznanie problemu i przyczyn jego występowania. Nie zawsze zakola muszą być następstwem obciążenia genetycznego – mówi trycholog, Anna Mackojć.

Do walki z zakolami można zastosować różne metody w zależności od zdiagnozowanych przyczyn, na przykład terapię farmakologiczną, wspomagająco zabiegi trychologiczne m.in. mezoterapię igłową czy karboksyterapię, jak również specjalistyczne preparaty działające miejscowo na skórę głowy. Z zabiegów warto również rozważyć zastosowanie naświetlań LED, które mogą efektywnie dopełniać indywidualnie dobraną terapię trychologiczną. Taką terapię może zalecić nam trycholog po odbytej z nami konsultacji i wykonanej trichoskopii, czyli badaniu pozwalającym ocenić stan skóry głowy i włosów. Badanie trichoskopowe realizowane z wykorzystaniem cyfrowej kamery wyposażonej w soczewki pozwalające na przybliżenie obrazu pokaże nie tylko kondycję naszej skóry głowy, ale także gęstość włosów, ich grubość, jak również jakość cebulki włosa oraz wiele innych aspektów dotyczących problemów skóry głowy i łodyg włosów.

Jeśli borykamy się z pojawiającymi się zakolami, warto również zwrócić uwagę na stosowaną dietę. Przy jej prawidłowym zbilansowaniu i nasyceniu ważnymi minerałami i witaminami dla włosów, jest to dodatkowy element wzmacniający mieszki włosowe do wzrostu.

W walce z zakolami istotne jest zauważenie problemu w początkowej fazie, gdy włosy zaczynają się przerzedzać. Dużo trudniej jest podjąć skuteczną walkę o zachowanie włosów, gdy zakola są już mocno widoczne i zaczynają się pogłębiać. Zakola są jednym z pierwszych widocznych objawów postępującego procesu łysienia, dlatego nie warto ich ignorować. Dla wielu osób to krępująca dolegliwość natury estetycznej, ale warto przezwyciężyć uprzedzenia, aby sprawdzić możliwe przyczyny i spróbować podjąć terapię, która może uratować włosy, a w niektórych przypadkach chociaż spowolnić proces łysienia.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy