Przyjechał nietrzeźwy na zakupy, ochroniarz nie pozwolił mu odjechać

Przyjechał nietrzeźwy na zakupy, ochroniarz nie pozwolił mu odjechać
fot. KMP w Białej Podlaskiej

Obywatelską postawą wykazał się pracownik ochrony jednego ze sklepów w Terespolu, uniemożliwiając dalszą jazdę klientowi, od którego wyczuł alkohol. Wyjął kluczyki ze stacyjki bmw, którym przyjechał awanturujący się mężczyzna, i wezwał policję. 

W piątek 15 marca po godzinie drugiej w nocy dyżurny terespolskiego Komisariatu Policji otrzymał zgłoszenie o awanturującym się kliencie sklepu, który przyjechał na zakupy samochodem prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Mężczyzna dzwoniący na policję poinformował, że podczas rozmowy z klientem wyczuł od niego alkohol. A że zapamiętał, iż klient ten przyjechał autem, postanowił to sprawdzić i wyszedł za nim ze sklepu. Gdy faktycznie zobaczył, że facet wsiada do samochodu, uniemożliwił mu dalszą jazdę, wyjmując kluczyki ze stacyjki, i zadzwonił na numer alarmowy.

– Mężczyzną podejrzewanym o kierowanie samochodem bmw w stanie nietrzeźwym jest 35-letni mężczyzna. Badanie wykazało ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Ustalamy wszystkie okoliczności sprawy. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności. Mężczyźnie grozi także wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – mówi rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Policjanci kierują słowa uznania dla obywatelskiej postawy zgłaszającego. Jego reakcja pozwoliła na wyeliminowanie pijanego kierowcy. – Pamiętajmy, że nietrzeźwi za kierownicą stanowią śmiertelne zagrożenie zarówno dla siebie, jak też innych uczestników ruchu – apeluje rzecznik policji.

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy