Piłkarze czwartej ligi i okręgówki grali we wtorkowe święto

Piłkarze czwartej ligi i okręgówki grali we wtorkowe święto
fot. MOSiR Huragan FB

Radość piłkarzy międzyrzeckiego MOSiR Huraganu po pierwszym w nowym sezonie zwycięstwie

Dynamiczny charakter ma początek sezonu lubelskiej IV ligi i bialskopodlaskiej klasy okręgowej. Po weekendowym starcie, o którym pisaliśmy wcześniej, mecze drugiej kolejki rozegrano już w świąteczny wtorek 15 sierpnia. Oto uzyskane wyniki:

 

IV liga: Grom – Lewart 0:5, Górnik II – MOSiR Huragan 1:2, Granit – Motor II 1:3, Janowianka – Tomasovia 1:0, Lublinianka – Ogniwo 3:4, Łada 1945 – Stal K. 2:1, Opolanin – Gryf 0:3, Stal P. – Kryształ 1:2, Start 1944 – Cisowianka 0:2.

Liderem jest Lewart Lubartów (6 pkt.), ale taki sam dorobek mają: Gryf Gmina Zamość, Łada 1945 Biłgoraj, Janowianka Janów Lubelski i Cisowianka Drzewce. Międzyrzecki MOSiR Huragan (3 pkt.) jest dziesiąty, a ostatnią pozycję zajmuje Grom Kąkolewnica (bez punktu).

 

Klasa okręgowa: AZ-BUD – Młodzieżówka 2:0, LKS Milanów – Bad Boys 1:1, Lutnia – Victoria 5:2, Kujawiak – ŁKS Łazy 4:3, Orzeł – Sokół 1:1, Podlasie II – Orlęta-Spomlek II 3:2, Unia K. – Tytan odwoł., Unia Ż. – Orlęta Ł. 4:2. Mecz AZ-BUD – Bad Boys (2:0) został zweryfikowany jako 3:0 wo.

W tabeli na czele trzy drużyny z kompletem (6) punktów: 1. Lutnia Piszczac, 2. AZ-BUD Komarówka Podlaska, 3. Podlasie II Biała Podlaska. Stawkę zamykają z zerowym dorobkiem: Tytan Wisznice, ŁKS Łazy i Unia Krzywda.

 


Trzecia seria w obu klasach rozgrywkowych odbędzie się w dniach 19-20 sierpnia. Terminarz wygląda następująco:

IV liga: MOSiR Huragan – Opolanin (sobota, godz. 15), Motor II – Grom (sobota, godz. 11), Gryf – Granit, Cisowianka – Stal P., Kryształ – Górnik II, Lewart – Łada 1945, Ogniwo – Start 1944, Stal K. – Janowianka, Tomasovia – Lublinianka;

klasa okręgowa (niedziela, godz. 17): AZ-BUD – Kujawiak, Bad Boys – Młodzieżówka, ŁKS Łazy – Orzeł, Orlęta Ł. – Podlasie II, Orlęta-Spomlek II – LKS Milanów, Sokół – Lutnia, Tytan – Unia Ż., Victoria – Unia K.

Roman Laszuk

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy