Orlęta-Spomlek rozpoczęły obchody 100-lecia istnienia

Orlęta-Spomlek rozpoczęły obchody 100-lecia istnienia

Władze Orląt-Spomlek ujawniły na specjalnie zwołanej konferencji prasowej zamierzenia związane z obchodzonym w tym roku jubileuszem 100-lecia istnienia radzyńskiego klubu. Zgromadzeni w klubowym budynku wyrażali nadzieję, że znajdująca się aktualnie na przedostatnim miejscu w III lidze drużyna nie pójdzie śladem Orląt Łuków, które – świętując rok temu podobną rocznicę – spadły do klasy okręgowej.

O głównych punkach obchodów mówił wiceprezes Artur Fijałkowski. – Rozpoczniemy je 3 lutego balem, i zachęcam do udziału w nim. Koszt od jednej osoby wynosi 240 zł. W drugim kwartale planujemy na wszystkich boiskach imprezę plenerową, by w jednym czasie i miejscu pokazać trening wszystkich grup, nie tylko piłkarskich, bo także m.in. nordic walking czy bokserską. Kolejnym punktem będzie mecz z ekstraklasową lub pierwszoligową drużyną, lecz póki co nie wiemy jeszcze, kto to będzie. Wreszcie w trzecim kwartale odbędą się oficjalne uroczystości 100-lecia klubu, podczas których zostanie zaprezentowana jubileuszowa książkowa publikacja – powiedział.

O książce mówił Jakub Hapka, który podjął się spisania historii Orląt. Dziękując instytucjom, dzięki którym uzyskał stare dane, prosił miłośników klubu o przesyłanie posiadanych pamiątek oraz wspomnień, które znalazłyby się na kartkach wydawnictwa.

Obecny na konferencji Damian Panek, koordynator ds. sportowych, opowiedział z kolei o przygotowaniach do rundy wiosennej III ligi: – W niemal 90 procentach mamy już skompletowaną drużynę. Brakuje nam jedynie klasycznej „dziewiątki”, ale sprawa na pewno będzie rozwiązana. Oczywiście mamy również plan B, ale nie będę o nim głośno mówił.

Spotkanie zakończył wiceprezes Fijałkowski stwierdzeniem: – Nie przewidujemy spadku, ale gdyby nastąpił, to nie wpłynie on na przebieg obchodów 100-lecia klubu.

Dodał też, że z mniejszych inicjatyw planowane są: turnieje grup młodzieżowych oraz piłkarstwa elektronicznego, a także konkursy plastyczne.

Roman Laszuk

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy