Najpierw pili alkohol, potem okradł kolegę

Najpierw pili alkohol, potem okradł kolegę

Bialscy policjanci zatrzymali 43-latka podejrzanego o dokonanie rozboju na swoim znajomym. Do zdarzenia doszło na początku stycznia podczas libacji alkoholowej jednak pokrzywdzony początkowo nie zgłaszał sprawy policji. Łupem sprawcy padło niemal tysiąc złotych i dokumenty. O dalszym losie 43-latka zadecyduje sąd.

W miniony wtorek do bialskiej komendy zgłosił się mieszkaniec miasta, który oświadczył, że znajomy dokonał rozboju na jego szkodę. Do zdarzenia dojść miało na początku stycznia podczas wspólnego spożywania alkoholu, jednak mężczyzna liczył na polubowne zakończenie sprawy, dlatego wcześniej nie zgłaszał się na policję.

-Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że został zaproszony do mieszkania 43-latka, gdzie mężczyźni wspólnie spożywali alkohol. Kiedy pokrzywdzony nie zgodził się na zakup kolejnej butelki alkoholu, sprawca siłą wyrwał mu etui, w którym znajdowało się niemal tysiąc złotych i dokumenty. Po tym kazał mu wyjść ze swojego mieszkania – relacjonuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik KMP w Białej Podlaskiej.

Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy. Funkcjonariusze ustalili, gdzie obecnie przebywa podejrzewany o rozbój 43-latek. Odzyskali również dokumenty należące do pokrzywdzonego i część skradzionej mu gotówki. 43-latek zatrzymany został do wyjaśnienia.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. O dalszym jego losie zadecyduje sąd. Przestępstwo to zagrożone jest karą  czyny grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy