Zmiany w sposobie naliczania opłat za śmieci

Zmiany w sposobie naliczania opłat za śmieci

Rząd na wtorkowym posiedzeniu zaakceptował projekt nowelizacji w ustawie śmieciowej. Widmo zmian pojawiło się już na początku 2021 r., kiedy to Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaproponowało korektę w kontrowersyjnej ustawie. Ma ona w założeniu ograniczyć wzrost opłat za śmieci.

Najważniejszym rzeczą, która ma ulec zmianie, jest sposób naliczania opłaty śmieciowej od zużytej wody. Dotychczas nie była ona w żaden sposób limitowana. Na takie rozwiązanie w 2019 r. zdecydowała się m.in. Biała Podlaska. – Opłaty nie były aktualizowane od 2015 roku. W tym roku dziura w budżecie z tytułu niezbilansowania wyniesie 3,4 miliona zł. Od 2013 roku ponieśliśmy już 10,5 miliona zł straty – tłumaczył się wówczas z podwyżek prezydent Michał Litwiniuk.

Kontrowersje w sprawie tego sposobu ustalania opłaty narosły, gdy zdecydowała się na nie Warszawa. Rozwiązanie skrytykowała większość mieszkańców stolicy.

Obowiązujące przepisy, ustawa, którą przez ostatnie lata tyle razy poprawialiście, zabrania nam – samorządom – pokrywania części kosztów utrzymania systemu wywozu odpadów. Pewnie tego nie wiecie, ale Warszawa płaci za ten system ponad 1,2 miliardów złotych. Tylko 743 milionów złotych pokrywali dotąd warszawiacy wnosząc opłaty za wywóz śmieci. Pozostałe 457 milionów złotych miasto dopłacało z budżetu. Teraz, zgodnie z Waszą ustawą, nie może tego robićkrytykował rząd prezydent Rafał Trzaskowski. Obwiniał władze o to, że przez ich decyzje musiał wprowadzić wyższą opłatę.

Nowe limity

Nowelizacja uciążliwej ustawy ma pozwolić na wprowadzenie limitu wysokości opłaty za śmieci. Przy pobieraniu jej za pomocą sposobu „od zużytej wody” zgodnie z najnowszym pomysłem rządu ma być ona nie większa niż 8% przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem za gospodarstwo domowe (około 150 złotych).

Założenie ma pomóc ludziom, którzy ze względu na np. awarie muszą zużywać dużo więcej wody niż zwykle. Do tej pory mieli one znaczące problemy.

Zmiany mają być korzystne dla gmin

Inną propozycją Ministerstwa Klimatu i Środowiska jest podwyższenie stawki za odpady w niezamieszkałych nieruchomościach. Ma to odciążyć gminy, które dotychczas ponosiły wielkie koszty gospodarowania odpadami przy takim systemie. Obecna stawka wynosi 3,2% przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę za pojemnik o pojemności 1100 litrów lub 1% przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę za worek. Po zmianie przepisów stawka będzie jednolita i wyniesie 1,3% za pojemnik lub worek.

Samorządy mają mieć też zezwolenie na pokrywanie takich wydatków z własnych dochodów, a nie wyłącznie z opłat pozyskanych od obywateli. Ponadto będą mogły rozliczać poszczególnych mieszkańców pojedynczo. Dotychczas stosowana była zasada odpowiedzialności zbiorowej.

Gminy dostaną również możliwość odstępstwa od selektywnej zbiórki odpadów. Projekt ustawy definiuje, że w takim przypadku musi zostać spełniony co najmniej jeden z czterech warunków:

  • łączne zbieranie pewnych rodzajów odpadów nie wpływa na możliwość poddania ich przygotowaniu do ponownego użycia, recyklingowi lub innym procesom odzysku zgodnie z art. 17 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach, a uzyskiwany materiał wyjściowy z tych procesów ma jakość porównywalną do jakości uzyskiwanej przez selektywne zbieranie;
  • selektywne zbieranie nie przynosi wyniku najlepszego dla środowiska, jeśli wziąć pod uwagę całkowity wpływ na środowisko gospodarowania odpowiednimi strumieniami odpadów;
  • selektywne zbieranie nie jest technicznie wykonalne, jeśli wziąć pod uwagę dobre praktyki w zakresie zbierania odpadów;
  • selektywne zbieranie pociągnęłoby za sobą nieproporcjonalnie wysokie koszty ekonomiczne, przy uwzględnieniu kosztów negatywnego wpływu zbierania i przetwarzania odpadów zmieszanych na środowisko i zdrowie ludzi, możliwości poprawy efektywności zbierania i przetwarzania odpadów, dochodów ze sprzedaży surowców wtórnych oraz zastosowania zasady „zanieczyszczający płaci” i rozszerzonej odpowiedzialności producenta.

Ponadto władze proponują wydłużenie okresu magazynowania odpadów tzw. kalorycznych, czyli śmieci często wymieszanych, takich jak tworzywa sztuczne czy tekstylia. W najbliżej przyszłości będzie można przetrzymywać je przez nawet trzy lata. Warto dodać, że obecnie prawo pozwala na przechowywanie ich przez maksymalnie jeden rok.

Nowość dla właścicieli domków letniskowych

Gminy dostaną możliwość potraktowania właścicieli obiektów turystycznych, np. domków letniskowych, jak właścicieli obiektów niezamieszkanych. W takim przypadku stawka będzie wynosić 1,3% przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na osobę za pojemnik o pojemności 120 litrów. Za pojemniki lub worki o mniejszej lub większej pojemności stawki opłaty ustalane będą w wysokości proporcjonalnej do ich pojemności.

Zmiany mają wejść w życie 14 dni po opublikowaniu ich w Dzienniku Ustaw.

Dokładny projekt nowelizacji znajduje się pod załączonym linkiem.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy