Mieszkańcy pytają, gdzie mają parkować

Mieszkańcy pytają, gdzie mają parkować

Mimo że przy wjeździe na ul. Zdanowskiego stoi znak "strefa zamieszkania", notorycznie wjeżdżają tam kierowcy, którym szkoda złotówki na opłatę parkingową na placu przy targowisku

BIAŁA PODLASKA W minionym tygodniu do naszej redakcji zgłosił się czytelnik informując, że podobnie jak wielu jego sąsiadów mieszkających w okolicach bazaru przy alei Tysiąclecia, ma problem z zaparkowaniem przed swoim blokiem. Zaproponował nawet rozwiązanie tej sytuacji. Co na to władze miasta?

Pan Ryszard mieszka w bloku przy alei Tysiąclecia. Miejsc parkingowych w tym miejscu jest jak na lekarstwo. Na niekorzyść wpływa sąsiedztwo Przedszkola Samorządowego nr 11 oraz miejskiego targowiska. Oba te miejsca są mocno oblegane – przedszkole przez rodziców, a bazar przez osoby chcące zrobić zakupy – i, co warto dodać, nie zawsze są to mieszkańcy Białej, ale także sąsiednich miejscowości.

W efekcie ulica Zdanowskiego, biegnąca od ul. Sidorskiej w stronę targowiska, ale także prostopadle do boiska TOP 54, musi pomieścić auta nie tylko mieszkańców, ale i odwiedzających wspomniane obiekty. A dodać należy, że w sąsiedztwie znajduje się jeszcze market spożywczy... – A gdzie my mamy znaleźć miejsce? Chociaż przy wjeździe stoi znak "strefa zamieszkania", to i tak parkuje tam kto chce. Ostatnio przyjechała karetka pogotowia i nie miała gdzie stanąć. Ulica należy do miasta, więc może warto byłoby zająć się tym problemem – tłumaczy bialczanin. Dodaje, że Straż Miejska rzadko tam zagląda, a jeśli już, to i tak kończy się na pouczeniach lub mandatach dla niewielu osób: – To nie załatwia naszego problemu.

Co na to wszystko władze miasta? Czy problem niewystarczającej liczby miejsc parkingowych w tym miejscu jest znany i czy istnieje rozwiązanie tej sytuacji? – Prezydent nie ma ustawowego obowiązku budowania parkingów przeznaczonych do garażowania pojazdów mieszkańców bloków. Obowiązek ten spoczywa na zarządcach wspólnot mieszkaniowych bloków. Spółdzielnia Mieszkaniowa Zgoda dysponuje na osiedlu, o którym mówimy, własnym terenem, na którym można wygospodarować miejsca postojowe – informuje Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik prezydenta miasta.

Słyszymy ponadto, że problem z parkowaniem w sąsiedztwie boisk w tym rejonie był zgłaszany do wydziału urbanistyki, architektury i budownictwa Urzędu Miasta. – Padła propozycja wybudowania parkingów w sąsiedztwie wałów (w odległości większej niż 50 metrów od wałów), na terenie przewidzianym w obecnym planie dla usług sportu, a konkretnie stanicy wodnej. Boiska znajdują się na terenie miejskim. Naszym zdaniem spółdzielnia powinna zapewnić miejsca do parkowania dla mieszkańców osiedla, a miasto – do obsługi boiska i targowiska – tłumaczy rzecznik.

Więcej w papierowym i cyfrowym wydaniu nr 9 od 26 lutego

Justyna Dragan

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy