Kobieta wiozła córce leki, straciła je na granicy

fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie

Kilkaset ampułek leków znaleźli u podróżnych funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z przejść granicznych w Terespolu i Hrebennem. Były to m.in. opioidowe leki przeciwbólowe.

– Rewizja osobowego renaulta na przejściu granicznym w Hrebennem zakończyła się ujawnieniem sporej ilości medykamentów. W znajdującym się w pojeździe bagażu funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej znaleźli 145 sztuk opioidowego leku przeciwbólowego. Kierowca pojazdu nie przyznał się do próby przemytu i nie złożył wyjaśnień. Na poczet grożącej kary funkcjonariusze zabezpieczyli posiadane przez niego pieniądze w kwocie 1 tysiąca złotych – informuje rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś.

Z kolei w Oddziale Celnym Drogowym w Terespolu, w bagażu przekraczającej przejście graniczne Białorusinki, funkcjonariusze ujawnili 120 ampułek leku stosowanego w ortopedii. Używa się go w leczeniu stanów zwyrodnieniowych kręgosłupa i stawów, a także w złamaniach i osteoporozie. Kobieta wyjaśniła, że leki wiezie córce do Krakowa.

Funkcjonariusze zajęli znalezione leki, a przeciwko podróżnym wszczęli postępowania karne skarbowe.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, leki można przewozić przez granicę tylko na własne potrzeby lecznicze – i to nie więcej niż pięć najmniejszych opakowań.