Dzieje 9 pułku artylerii lekkiej w latach 1919-1939 (cz. 18)
Uchwała II Zjazdu KPRP w sprawie narodowościowej w Polsce
„Wywrotowa” działalność komunistów w 9 pal
Komunistyczna Partia Robotnicza Polski powstała w Polsce 16 grudnia 1918 r. Mając nadzieję na szybki wybuch „światowej rewolucji socjalistycznej”, komuniści, poza próbami budowy Czerwonej Gwardii, przeciwstawiali się także tworzeniu Wojska Polskiego. Podejmowali akcje dywersyjne wśród żołnierzy, prowadzili antypaństwową agitację i propagandę, zmierzające do oporu wśród poborowych. Działania te miały służyć przeciągnięciu części armii na stronę rewolucji komunistycznej.
W lutym 1919 r. przy sekretariacie Komitetu Centralnego KPRP powstał autonomiczny Wydział Agitacji w Wojsku, który oprócz „pracy politycznej” miał zająć się przygotowaniem organizacyjno-technicznym powstania zbrojnego. Działalność ta miała bez wątpienia charakter wrogi wobec państwa polskiego, jego dążeń do niepodległości i prowadzona była w interesie obcego państwa – Rosji Sowieckiej. Działalność komunistyczna była nielegalna, kwalifikowana jako przestępstwo przeciw państwu i określana jako „działalność wywrotowa”. Wśród członków tej partii dominowali przedstawiciele mniejszości narodowych: Żydzi, Białorusini i Ukraińcy. Obok działalności terenowej swoją uwagę KPP pod koniec lat dwudziestych XX w. zwróciła na Wojsko Polskie, w tym garnizon w Białej Podlaskiej.
Centralny Wydział Wojskowy
W lipcu 1927 r. sekretariat KC KPP przekształcił dotychczasowy Wydział Agitacji w Wojsku w Centralny Wydział Wojskowy (CWW). Jednocześnie przekształcono Okręgowe Wydziały Agitacji w Wojsku w Okręgowe Wydziały Wojskowe (OWW). Jednocześnie przy Komitetach Dzielnicowych (KD) powołano tzw. pełnomocników do pracy wśród żołnierzy. Głównym ich zadaniem była organizacja masowych wystąpień żołnierzy, popularyzowanie wśród nich zasad budownictwa socjalistycznego i Armii Czerwonej. Zalecano też prowadzenie pracy wśród poborowych i rezerwistów.
W terenie CWW pracował przez: obwodowców, sekretarzy Okręgów Wojskowych i łączników. Głównym zadaniem obwodowca było zorganizować „robotę wywrotową” w wojsku we wszystkich garnizonach. Miała ona polegać na: nawiązaniu kontaktów z żołnierzami, odbieraniu od nich sprawozdań z koszar i dawaniu odpowiednich instrukcji, rozbudowywaniu organizacji komunistycznej wśród żołnierzy, wciąganiu do akcji technicznej na terenie pułku oraz nakłaniania do inicjatyw rewolucyjnych wystąpień wśród pozostałych żołnierzy. Kierownikiem „roboty rewolucyjnej” w koszarach był łącznik, który pozostawał w bezpośrednim kontakcie z żołnierzami – to on rozpracowywał adresy, odbywał zebrania, spotykał się z żołnierzami, dawał im zadania i dostarczał odpowiednią literaturę. Korespondencję z koszar dostarczano bezpośrednio obwodowcowi, o ile ten był wówczas w garnizonie. Żołnierze-komuniści nie płacili składek członkowskich, za to polecano im zbieranie składek wśród innych, niepartyjnych żołnierzy na różne cele.
Pierwsze wyroki
W Okręgu Siedleckim Wydział Wojskowy powstał jesienią 1927 r., a jego pracą kierował funkcjonariusz CWW ps. „Jurek”, przy współpracy z Lewkiem Nudelmanem ps. „Leon” z Siedlec. Starano się nawiązać kontakty z żołnierzami stacjonujących w Siedlcach, Białej Podlaskiej i Łukowie jednostek wojskowych. Działalność ta nie przyniosła jednak większych efektów. Pewna poprawa nastąpiła wiosną 1928 r., kiedy to nawiązano kontakty m.in. z artylerzystami 9 pułku artylerii lekkiej. Postępy komunistów zostały przerwane w maju 1929 r. wraz z aresztowaniem Nudelmana, Mejera i Wolfa Zylberszterna.
9 października 1929 r. Wojskowy Sąd Okręgowy nr IX w Brześciu n/Bugiem skazał na kary ciężkiego więzienia, utratę praw publicznych i wydalenie z wojska czterech żołnierzy 34 pp i 9 pap: kanoniera 9 pap Boima Liweranta z Siedlec (8 lat więzienia), szer. 34 pp Icka Rechtmana z Kocka (8 lat więzienia), szer. 34 pp Jankiela-Lejbę Blitmana z Kocka (5 lat więzienia) oraz szer. 34 pp Antoniego Olesiejuka z Żerocina (8 lat więzienia). Żołnierze zostali oskarżeni i skazani za przynależność do KPP, stworzenie na terenie bialskiego garnizonu jaczejki komunistycznej, utrzymywanie łączności z KD KPP w Białej Podlaskiej i wydziałem wojskowym KO KPP w Siedlcach, dla którego kan. Liewerant starał się również o uzyskanie materiałów wybuchowych. Ponadto oskarżeni w czasie swojej czynnej służby wojskowej przechowywali, odczytywali i rozrzucali w obrębie koszar odezwy komunistyczne nawołujące do obalenia rządu, ustroju społecznego, walki z burżuazją oraz agitujące przeciw istnieniu wojska. W działalność tą zamieszani byli również cywilni działacze KPP: Chuna Tenenbaum z Białej Podlaskiej, który przekazywał żołnierzom bialskiego garnizonu odezwy komunistyczne, Lewek Nudelman i niejaki Sukiennik z Siedlec, dla którego Liwerant miał dostarczyć materiały wybuchowe oraz książeczki wojskowe, a także pośrednicy: Rozenker z Białej Podlaskiej i Jankiel Aszer z Siedlec.
„Koszary”
Komuniści nie dawali jednak za wygraną, odnajdywali potracone w wyniku aresztowań kontakty i próbowali odtwarzać swoje komórki. Latem 1930 r. na terenie garnizonu Biała Podlaska została przeprowadzona akcja ulotkowa, która domagała się polepszenia wyżywienia żołnierzy. Jednym z członków komórki partyjnej w bialskim garnizonie był w tym czasie Bazyli Dmitruk, odbywający służbę wojskową w 9 pap. Z kolei w marcu 1931 r. nieustaleni sprawcy rozrzucili w koszarach 34 pp i 9 pap ulotki o treści „wywrotowej”.
We wrześniu tego samego roku w koszarach 9 pułku artylerii polowej natrafiono na wydawane przez KPP pismo „Koszary”, w którym życie armii przedstawiano w negatywnym świetle. Pismo to miało bronić interesów prostych żołnierzy, wzywać do „bratania się z ludem pracującym w jego walce o lepsze jutro”. Miano zwracać uwagę na warunki służby żołnierskiej: wyżywienie, dryl, nadużywanie dyscypliny, przebieg manewrów i służby wartowniczej. W gazecie zamierzano również publikować korespondencje z pułków i garnizonów, informować żołnierzy o wystąpieniach robotniczych i życiu w ZSRR. Aktywność WW KPP w Białej Podlaskiej zwróciła na siebie uwagę oficerów informacyjnych oraz dowództwa miejscowego garnizonu, czego skutkiem było aresztowanie pięciu żołnierzy 34 pp i 9 pap oraz łącznika KPP.
W sierpniu 1932 r. po raz kolejny rozbito w bialskim garnizonie jaczejkę komunistyczną założoną przez kanoniera Jana Hołoda z 9 pal. 30 listopada tego samego roku Wojskowy Sąd Okręgowy nr IX w Brześciu n/Bugiem skazał na karę pozbawienia wolności, utratę praw publicznych i wydalenie z wojska lub degradację pięciu żołnierzy 9 pal: kan. Jana Hołoda z m. Rusiły, pow. włodawski (8 lat ciężkiego więzienia), kaprala służby czynnej Mikołaja Chilimona z Kozymina, pow. włodawski (6 lat ciężkiego więzienia), bombardiera Romana Momota z m. Kalińce, pow. włodawski (2 lata więzienia i degradacja), bomb. rez. Józefa Stelmacha z m. Uchnin, pow. włodawski (1 rok więzienia i degradacja) oraz kan. Jana Poliszuka z Wytyczna, pow. włodawski (6 miesięcy twierdzy). Oskarżeni zostali skazani za następujące przestępstwa: należenie do organizacji komunistycznej, utworzonej w 9 pal przez kan. 5 baterii Jana Hołoda; rozpowszechnianie wśród kanonierów odezw, ulotek i pism (m.in. gazetę „Koszary”) komunistycznych, wzywających robotników, chłopów i żołnierzy do uwolnienia siłą z więzienia w Białej Podlaskiej więźniów politycznych, obalenia ustroju II RP i wprowadzenia ustroju radzieckiego; dążenie do utworzenia w 9 pal komitetu pułkowego, który miał przejąć władzę na wypadek przewrotu lub rozruchów komunistycznych; działanie w porozumieniu i współpracy z cywilną organizacją KPP z Białej Podlaskiej oraz komórką komunistyczną istniejącą w 34 pp (zlikwidowaną wiosną 1931 r.), wychwalanie ustroju sowieckiego, namawianie do sabotażu w wojsku i dezercji.
Więcej – o zachowaniu kontrwywiadu wobec działań KPRP – w pełnym wydaniu tygodnika, dostępnym na portalu eprasa.pl, w numerze 20/21
Komentarze
Brak komentarzy