Dance with Me - Zatańcz ze Mną: Będzie nokaut na parkiecie? [PARA NR 7]

Fot. Adam Paluch

Marcel Szymański to uczeń IV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Białej Podlaskiej na profilu humanistycznym. Interesuje się sztukami walki, takimi jak MMA, boks, zapasy, a także BJJ, czyli brazylijskie jiu-jitsu. Lubi aktywność fizyczną i wszelkiego rodzaju sporty: na basenie, siłowni czy bieganie. Ma bardzo dobry kontakt z rówieśnikami oraz znakomicie dogaduje się z Niną. Do jego osiągnięć należy m.in. I miejsce w Mistrzostwach Polski w brazylijskim jiu-jitsu, I miejsce w Mistrzostwach Lubelszczyzny w MMA i III miejsce w Mistrzostwach Polski w MMA. Nie bał się też podjąć wyzwania i stanąć w dość ciężkiej walce – o kryształowe kule w tańcu.

– Marcel, jako zawodnik MMA, z tańcem nie miał dużo styczności, ale trenerka Nina jest zachwycona treningami i nim jako osobą. Przykłada się do swoich treningów, nie spóźnia się oraz słucha poleceń – komentuje organizator Maria Kwitek.

Nina Litwiniec to absolwentka bialskiego PSW na kierunku turystyka i rekreacja. Swoją przygodę z tańcem zaczęła w szkole tańca nowoczesnego w Łucku na Ukrainie. Aktualnie absolwentka studiów podyplomowych na kierunku taniec. Od 2013 roku instruktor rekreacji ruchowej ze specjalnością fitness, a ponadto instruktor zumba fitness (ZIN), instruktor djembel dance, instruktor twerkout fitness i instruktor/współtwórca programu FolkFit. Członkini Stowarzyszenia Tanecznego Fabryka Talentów.

Od czterech lat prowadzi zajęcia fitness, a od trzech uczy podstaw tańca klasycznego. Ma dwie grupy taneczno-pokazowe: folkfit i ladies dance, do których zaprasza i w każdej chwili można dołączyć. Jest jedną z autorek tańca openingowego II i III edycji DWM oraz I dziecięcej edycji. Uczestniczyła w wielu warsztatach i konwencjach. Szczególną uwagę przywiązuje do prawidłowej techniki wykonywania poszczególnych ćwiczeń, uczy bezpiecznego i świadomego korzystania z możliwości własnego ciała. – Lubię tańczyć, uczyć i układać choreografię w różnych stylach – mówi Nina.

Miała problem zdrowotny, ale już wraca do formy i czuje się na siłach powalczyć z Marcelem o kryształowa kule. Bardzo się cieszy, że została zaproszona do kolejnej edycji programu i ma nadzieję, że będą się dobrze bawić. W planach na przyszłość ma przede wszystkim poszerzanie swoich umiejętności z zakresu tańca i rożnych form ruchu.

– Treningi z Niną to sama przyjemność. Jest bardzo pozytywną osobą, mającą świetny kontakt z uczniami oraz dającą z siebie 100 procent na każdej próbie. Pomocna, wesoła oraz niebojąca się nowych wyzwań ani pracy z kamerą – wylicza organizator Cezary Kirczuk.

Już za tydzień poznamy następną parę, która stanie w walce o kryształowe kule. Czas ucieka, a nasze gwiazdy na treningach dają z siebie wszystko, by zaprezentować publiczności swój kilkumiesięczny warsztat. Bo przecież pomagać każdy może.