Bialczanin generał Stanisław Tessaro służył ojczyźnie do końca

Bialczanin generał Stanisław Tessaro służył ojczyźnie do końca

Przed wkroczeniem na unickie Podlasie, komendant I Brygady Legionów Polskich Józef Piłsudski wydał 5 sierpnia 1915 r. koło Lubartowa rozkaz, w pierwszą rocznicę wymarszu I Kompanii Kadrowej z krakowskich Oleandrów: "Chłopcy! Naprzód! Na śmierć, czy na życie, na zwycięstwa czy na klęski – idźcie czynem wojennym budzić Polskę do zmartwychwstania". Jednym z tych, którzy odważyli się walczyć o naszą wolność, był syn Ziemi Podlaskiej Stanisław Tessaro, który 18 października 2018 r. został ogłoszony patronem Placówki Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Białej Podlaskiej.

Stanisław urodził się 24 czerwca 1891 r.  w Białej Podlaskiej jako syn Władysława i Dominiki z domu Biernackiej. Pomimo iż na chrzcie otrzymał imiona Paweł Stanisław, to jako działacz konspiracyjnych organizacji niepodległościowych używał drugiego imienia. Ojciec Władysław pełnił ważne funkcje w administracji Królestwa Polskiego, był m.in. burmistrzem miasta Garwolin na przełomie XIX i XX w. Stanisław miał liczne rodzeństwo, w tym brata bliźniaka Piotra Jana, który służył także w I Brygadzie i zginął 23 maja 1915 r. pod Kozinkiem koło Sandomierza.

Konspirator

Tessaro był uczniem Państwowej Szkoły Realnej w Warszawie. Należał do tajnych kółek samokształceniowych i był uczestnikiem szkolnego strajku w 1905 r. W 1909 r. ukończył siedmioletnią Szkołę Realną w Warszawie, gdzie wykładowym językiem był polski. Po maturze, w latach 1909-1910, był słuchaczem Politechniki Lwowskiej na Wydziale Budowy Maszyn.

Podczas studiów wstąpił do tajnego Związku Walki Czynnej, gdzie w 1912 r. uzyskał tytuł oficera Związku i jako jeden z 66 absolwentów otrzymał znak oficerski „Parasol”. Tytuł umożliwił mu awans na instruktora szeregu Kół Związku Walki Czynnej a następnie Związku Strzeleckiego „Strzelec” na terenie ziem zaboru rosyjskiego.

Tessaro organizował struktury Związku Strzeleckiego na terenie Małopolski i Królestwa Polskiego. W 1913 r. został komendantem Okręgu Związku Strzeleckiego w Zagłębiu Dąbrowskim, udzielał się także w Polskiej Partii Socjalistycznej. Później przeniósł się na Litwę, gdzie został komendantem Związku Strzeleckiego w Wilnie.

Legionista I Brygady

Po wybuchu I wojny światowej „Zosik”, bo taki miał pseudonim, walczył w szeregach Legionów Polskich. Wyruszył 6 sierpnia 1914 r. z Krakowa na czele drugiej kompanii kadrowej. Został ranny 22 października 1914 r. w bitwie pod Anielinem.

W sierpniu 1915 r. w stopniu kapitana, dowodząc batalionem 1 Pułku Piechoty, przemaszerował przez Podlasie (Żakowola - Drelów – Żerocin - Leśna Podlaska - Konstantynów – Kopytów - Włodawa). W 1916 r. toczył walki na Wołyniu, szczególnie krwawe pod Kostiuchnówką.

W lipcu 1917 r., jako dowódca batalionu 1 pułku piechoty Legionów, nie złożył przysięgi na wierność cesarzowi Wilhelmowi I. Do obozu w Szczypiornie udał się na ochotnika, w mundurze sierżanta, razem z szeregowymi żołnierzami Legionów. W Szczypiornie pełnił funkcję konspiracyjnego komendanta obozu. Za swoją działalność został przez Niemców w sierpniu wywieziony do Hawelbergn, a stamtąd przez Rastatt do Werl.

Służba w Wojsku Polskim

W połowie października 1918 r. powrócił do Królestwa Polskiego i został komendantem Okręgu VIIIa Polskiej Organizacji Wojskowej w Zamościu. Awansował na majora 4 listopada 1918 r. i został mianowany komendantem Okręgu Wojskowego „Zamość”.

Był jednym z organizatorów Chełmskiego Pułku Piechoty, który został później przemianowany na 35 Pułk Piechoty. Został przeniesiony w maju 1919 r.  do 2 Dywizji Piechoty Legionów, w której objął dowództwo grupy operacyjnej. Od 19 lipca 1919 do 23 lipca 1920 r. dowodził 2 Pułkiem Piechoty Legionów. Brał udział w bitwach pod Lidą, Mołodecznem, Mińskiem Litewskim i Borysowem. Podczas walk o utrzymanie linii Bugu w sierpniu 1920 r. walczył w stopniu pułkownika, jako dowódca II Brygady 2 DP Legionów,  na terenie Podlasia, koło Hołowczyc, potem w pobliżu Siedlec.

Po zakończeniu wojny polsko-rosyjskiej, 1 września 1921 r. objął dowództwo 30 Dywizji Piechoty, w okręgu Brześć Litewski (do którego należała m.in. Biała Podlaska). Stanowisko to pełnił do maja 1926 r. Prezydent RP Ignacy Mościcki, na wniosek ministra spraw wojskowych, marszałka Józefa Piłsudskiego awansował S. Tessaro 16 marca 1927 r. na generała brygady ze starszeństwem z 1 stycznia 1927 i 12. lokatą w korpusie generałów.

Dowódca KOP

Dowódcą Korpusu Ochrony Pogranicza mianowany został 12 maja 1929 r. Przyszło mu strzec 2180 km granicy z pięcioma państwami. KOP powołano w sierpniu 1924 r. do walki z bandami na wschodnim pograniczu. Korpus ochraniał granice z Litwą, Łotwą, Związkiem Sowieckim, Prusami Wschodnimi i Rumunią.

Marszałek J. Piłsudski, omawiając 9 kwietnia 1929 r. sprawy resortu spraw wewnętrznych, powiedział: "Będziecie mieli jako dowódcę KOP – Tessaro. On jest człowiek mocny, twardy i on to się w centrali nie zepsuje". W pierwszym rozkazie do podwładnych gen. Tessaro napisał m.in.: "Musicie zrozumieć szybko, że ochrona i obrona granicy całkowicie zapewniona będzie dopiero wtedy, gdy ludność przygraniczna w tej obronie własny interes dojrzy i do tej obrony przygotowana zostanie".

W okresie sprawowania dowództwa przez gen. Tessaro, w KOP zaszły duże zmiany - zreorganizowano brygady i półbrygady, utworzono cztery pułki oraz 9 placówek wywiadowczych, które miały zwalczać przemyt i szpiegostwo. A w rozkazie pożegnalnym gen. Tessaro napisał m.in.: "Reprezentowanie godności i powagi Państwa w obliczu wschodnich sąsiadów, strzeżenie nienaruszalności linii granicznej, zagwarantowanie bezpieczeństwa, spokoju i ładu w pasie przygranicznym, krzewienie idei państwowych i zaszczepienie kultury wśród przygranicznej ludności – oto Wasze już w czasie pokoju obowiązki".

Na czele X Okręgu Korpusu

Dowództwo Okręgu Korpusu Nr X w Przemyślu objął  14 października 1930 r. OK.X rozciągał się na trzy województwa: kieleckie, lwowski i stanisławowskie. W nim, podczas stosunkowo krótkiej służby, zaskarbił sobie ogromna życzliwość nie tylko u podwładnych, ale też u cywilnych mieszkańców Przemyśla. Nagle 4 marca 1933 r. zachorował na zapalenie płuc i opłucnej, w trakcie wykonywania obowiązków służbowych. Został przewieziony do 10 Szpitala Okręgowego w Przemyślu, gdzie zmarł 9 marca 1933 r. na udar serca.

Żałobne nabożeństwo w katedrze odprawili 13 marca: w obrządku łacińskim ks. biskup sufragan Franciszek Barda oraz ks. biskup Jozafat Kocyłowski w obrządku grecko-katolickim. W uroczystościach pogrzebowych w Przemyślu uczestniczyło ponad  20 tysięcy osób (miasto liczyło wówczas 50 tys. mieszkańców). Zaiste było to „królewskie pożegnanie”.

„Królewski” pogrzeb

W Warszawie trumna została przewieziona do kościoła garnizonowego przy ulicy Długiej. W nabożeństwie uczestniczyła rodzina zmarłego, prezes Rady Ministrów A.  Prystor wraz z przedstawicielami rządu, wiceministrowie spraw wojskowych, gen. dyw. Kazimierz Fabrycy i gen. bryg. F. Sławoj Składkowski, generalicja z gen. dyw. K. Sosnkowskim i gen. dyw. E. Śmigły-Rydzem na czele, szef Gabinetu Wojskowego Prezydenta RP, płk P. Głogowski. Gen. S. Tessaro został pochowany 14 marca 1933 r. na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie (kwatera legionowa 5A-3). Generał nie założył rodziny. To wojsko polskie było jemu wielką i nade wszystko drogą rodziną.

Za gorliwą służbę Ojczyźnie otrzymał: znak oficerski „Parasol”, Krzyż I Bryg. Leg. Polskich „Za wierną służbę”, Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyż Niepodległości z Mieczami, Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski III kl., Krzyż Walecznych (4 razy), Złoty Krzyż Zasługi, Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918-1921 „Polska Swemu Obrońcy” oraz Medal Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości i Państwową Odznakę Sportową.

W roku 100-lecia niepodległości syn Ziemi Podlaskiej gen. bryg. S. Tessaro został ogłoszony 18 października 2018 r. patronem Placówki Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Białej Podlaskiej. Wybitny oficer w swojej służbie Polsce był wierny dewizie ucznia Akademii Bialskiej J. I. Kraszewskiego: „Żołnierzem jestem Ojczyzny i służyć jej muszę do końca”.

Szczepan Kalinowski

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy