Biała Podlaska: Pobili 15-latkę, film opublikowali w sieci

Biała Podlaska: Pobili 15-latkę, film opublikowali w sieci

Aż trudno sobie wyobrazić, że grupa nastolatków mogła tak dotkliwie skrzywdzić swoją rówieśniczkę. 15-letnia Iza została zaatakowana przez znajomych, których poznała w internecie. Do dziś ma w pamięci, jak pod osłoną nocy kazali jej klęczeć, przepraszać, a mimo to i tak oberwała kilkakrotnie w brzuch i twarz.

Do tej dramatycznej sceny doszło pod koniec grudnia niedaleko szkoły, w której uczyła się 15-letnia bialczanka. To tam umówiła się ze znajomymi, których poznała przez internet. Jedna z poznanych w sieci dziewczyn już wcześniej groziła Izie, ale ta starała się nie zwracać na to uwagi. Już wtedy mama Izy, przeglądając jej telefon, zwróciła uwagę na wiadomości od dziewczyny, która nakłaniała ją do spotkania. Ostatecznie jednak do niego nie doszło.

Potem nastąpiła kilkumiesięczna przerwa w kontaktach. Na 29 grudnia znajomi znów się umówili. Na miejscu na Izę czekała grupa młodzieży, którzy kazali jej uklęknąć i przepraszać za to, że obraźliwie nazwała jedną z dziewczyn. Oprawcy bili się, znęcali się nad nią i ciągali za włosy. Mogła zostać pobita jeszcze dotkliwiej, ale jedna z nastolatek w porę powiedziała "dość".

Sytuacja ta nigdy nie miała ujrzeć światła dziennego, Iza bała się o tym mówić. Matka trafiła jednak w internecie na film, na którym utrwalony został moment pobicia. Tak mocno się zmartwiła, że postanowiła działać. Pobicie zgłosiła policji 30 grudnia.

– Z jej relacji wynikało, że do zdarzenia doszło dzień wcześniej na terenie boiska jednej z bialskich szkół. Policjanci, realizując czynności w trybie ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, przyjęli zawiadomienie oraz zabezpieczyli materiał dowodowy, m.in. film nagrany przez uczestników tego zdarzenia, nagranie monitoringu z terenu zdarzenia oraz przesłuchania świadków. Zabezpieczyliśmy również dokumentację z rozmów nastolatek przez jeden z komunikatorów – mówi Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik KMP w Białej Podlaskiej. Policja przekazała sprawę do Sądu Rejonowego, który dalej będzie się nią zajmował.

Poszkodowaną jest uczennica ósmej klasy Szkoły Podstawowej nr 2. Jej napastniczki to uczennice innych bialskich szkół podstawowych, znane dyrekcjom placówek z powodu problemów wychowawczych.

dr Dawid Błaszczak, Zakład Socjologii PSW: Sytuacja, jaka miała miejsce w jednej z bialskich szkół nie jest pierwszą i niestety, zapewne nie ostatnią. Za każdym razem nasuwają się pytania o bezpieczeństwo w sieci, o autorytety i wzorce zachowań, wreszcie o same relacje i kontakty w świecie wirtualnym. Z badań CBOS-u na temat korzystania i zagrożeń w internecie wynika, że w poprzednim roku z sieci korzystało 87% osób w wieku 6-19 lat. Dla 57% użytkowników internet jest narzędziem do utrzymania kontaktów, zaś 35% deklaruje odnawianie starych znajomości poprzez sieć.

Jednocześnie blisko 50% opiekunów lub rodziców odpowiedziała, że  „nie wie z kim jego dziecko zawiera znajomość w sieci” lub „wie coś tylko o niektórych osobach”. Z badań wynika również, że 43% opiekunów obawia się niebezpiecznych kontaktów oraz znajomości w sieci, zaś 30% wyraża niepokój związany ze szkodliwymi, czy inaczej nieodpowiednimi treściami, jakie pojawiają się w internecie.

Obawy te wydają się być uzasadnione, jeśli spojrzymy na analizy przeprowadzone na zlecenie Fundacji Dzieci Niczyje, z których wynika, że 40% młodych ludzi natknęło się na przekazy pełne nienawiści, zaś ponad 67% na treści pornograficzne. Z „poradami” dotyczącymi samookaleczenia lub korzystania ze środków odurzających spotkał się mniej więcej co czwarty młody internauta.

Mówiąc o nienawiści w sieci nie sposób pominąć problematyki autorytetów i wzorców zachowań. W tym miejscu rodzi się pytanie o autorytet młodzieży XXI wieku. Już kilka lat temu pojawiały się sygnały o kryzysie autorytetów. Dziś warto ponowić pytanie: czy młodzież potrafi wskazać swój autorytet? Jeśli tak, to kto nim jest i jakie wartości oraz wzorce zachowań prezentuje?

Pamiętajmy, że internetu nie możemy zatrzymać. Już kilka lat temu Darin Barney powiedział, że „duch naszych czasów jest duchem sieci”. Nie zatrzymać nie oznacza jednak, że mamy być bezradni. Powinniśmy przede wszystkim skupić się na edukacji i kształtowaniu świadomości młodych ludzi nie tylko na temat zagrożeń, jakie niesie internet, ale również odpowiedzialności karnej za „niewłaściwie” zachowania w sieci. Lekcje informatyki, czy tzw. godziny wychowawcze mogą być doskonałą okazją do rozmowy na temat nienawiści, hejtu i całej brutalizacji języka i zachowań, jakimi dziś „zalewany” jest internet. Nie bez znaczenia może być również wdrożenie kampanii czy jakiejkolwiek innej formy, zachęcającej młodych ludzi do zachowań nie mających nic wspólnego z nienawiścią.

Więcej w papierowym i cyfrowym wydaniu Podlasiaka nr 3 od 15 stycznia

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy