Biała Podlaska: Dach amfiteatru groził zawaleniem

Biała Podlaska: Dach amfiteatru groził zawaleniem

BIAŁA PODLASKA Nie bez kłopotów przebiega remont amfiteatru. Termin oddania inwestycji był już kilkakrotnie przekładany. Doszło nawet do tego, że dach trzeba rozebrać, bo mógł się zawalić.

Zadaszenie amfiteatru było jednym z ważniejszych punktów, jakie obrał sobie za cel w minionej kadencji były już prezydent Dariusz Stefaniuk. Organizatorzy imprez, koncertów czy kabaretów za każdym razem drżeli o to, czy nie zacznie padać, a więc czy impreza wypali.

Powstał więc pomysł, aby amfiteatr zadaszyć. Od planów przystąpiono do realizacji. I tu pojawiały się pierwsze schody. Przetarg na wykonanie prac trzeba było powtarzać, bo za pierwszym razem ceny zaproponowane przez startujące firmy były zbyt wysokie. – Niestety, nasze szacunki, które robiliśmy na początku roku, dziś wyglądają inaczej, jeśli chodzi o możliwości wykonawców. To także kwestia zupełnie innych kosztów. Uważamy, że zadaszony amfiteatr w parku Radziwiłłowskim to rzecz absolutnie priorytetowa. Chodzi o to, aby był on funkcjonalny – mówił w 2017 roku Dariusz Stefaniuk.

Umowę na wykonania prac na terenie amfiteatru podpisano ostatecznie 20 listopada 2017 roku w Urzędzie Miasta. Wykonać ją miała bialska firma Dombud. – Przede wszystkim wykonamy zadaszenie nad amfiteatrem. Ale modernizacji ulegnie cały amfiteatr. Zniknie wejście dla niepełnosprawnych, które zastąpi winda, a scena zostanie poszerzona o 30 procent – zapowiadał Antoni Kuszneruk, wiceprezes Dombudu.

Prace ruszyły, jednak na drodze stawały kolejne przeszkody. W trakcie trwania inwestycji zmarł projektant, co znów opóźniło prace. Teraz okazało się, że projekt dachu prawdopodobnie był źle opracowany. Pojawiły się obawy o bezpieczeństwo widzów i artystów, a konkretnie o to, że podpory mogą być zbyt słabe, by utrzymać dach. Należało więc ponownie przejrzeć plany i je skorygować.

– Projektant aktualnie sukcesywnie opracowuje dokumentację techniczną z rozwiązaniami na wykonanie wzmocnień konstrukcji stalowej i podpór żelbetowych mostu świetlnego oraz zastosowanie dodatkowych podpór i odciągów wzmacniających konstrukcję stalową zadaszenia amfiteatru – poinformowała nas w ubiegłym tygodniu rzecznik prezydenta Gabriela Kuc-Stefaniuk.

Termin zakończenia prac został przesunięty na 31 maja tego roku. Co obecnie dzieje się na placu budowy? – W ostatnim czasie firma wykonała 8 mikropali o długości 18 metrów do odciągów z lin stalowych wzmacniających konstrukcję oraz rozbiórkę części podjazdu betonowego i nasypu. Obecnie wykonała też chudy beton pod oczepy oraz wzmocnienie słupa poprzez zabetonowanie stopy przy ścianie – relacjonuje rzecznik prezydenta. Żeby wprowadzić belki wzmacniające, część dachu musi być rozebrana i ponownie wykonana.

Justyna Dragan

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy