Okradł myjnię samochodową, wpadł po kilku miesiącach

JANÓW PODLASKI Za kradzież z włamaniem do panelu sterowania w myjni samochodowej odpowie 25-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego. Policjanci zajmujący się sprawą ustalili, że nie jest to jedyny czyn na jego koncie. Usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy oraz dobrowolnie poddał się karze. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło pod koniec lipca bieżącego roku w Janowie Podlaskim. Nieznany wówczas sprawca włamał się do panelu sterowania samoobsługowej myjni samochodowej. Jego łupem padła znajdująca się wewnątrz gotówka. Wartość strat oszacowana została na kwotę 130 zł.

Sprawą zajęli się policjanci janowskiego komisariatu. Podczas wspólnych działań z funkcjonariuszami zajmującymi się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu bialskiej komendy, ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o udział w sprawie. Okazało się, że jest to 25-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego.

W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że nie jest to jedyny czyn na koncie mężczyzny. Odpowiadał będzie on również za usiłowanie kradzieży z włamaniem do myjni samochodowej. Sprawca wyrwał metalowe drzwiczki zabezpieczające panel sterowania. W tym jednak przypadku nie dokonał kradzieży z uwagi na brak środków. Jednak powstałe straty oszacowane zostały na kwotę 500 złotych. Do tego zdarzenia doszło pod koniec sierpnia bieżącego roku na terenie powiatu siedleckiego.

25-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy oraz dobrowolnie poddał karze. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami czyn ten zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.