40-latek jechał po pijanemu, auto wylądowało w rowie

40-latek jechał po pijanemu, auto wylądowało w rowie

Za kierowanie pomimo orzeczonego zakazu oraz jazdę na podwójnym gazie odpowie 40-letni mieszkaniec gminy Terespol. Mężczyzna próbował skręcić w leśną drogę, ale manewr mu się nie udał i zjechał do przydrożnego rowu. Urządzenie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie.

Wczoraj około godziny 14:30 dyżurny komisariatu w Terespolu został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w miejscowości Wólka Dobryńska. Samochód wpadł do rowu.

– Na miejsce skierowany został patrol policji. Funkcjonariusze ustalili, że 40-letni mieszkaniec gminy Terespol, chcąc skręcić w drogę leśną, zjechał do przydrożnego rowu, gdzie auto dachowało. W wyniku zdarzenia mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń ciała, natomiast policjanci wyczuli od niego wyraźnie woń spożytego alkoholu. Urządzenie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie – informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Mężczyzna miał też ze sobą butelkę z alkoholem. Mundurowi ustalili dodatkowo, że 40-latek posiada aktywny zakaz kierowania pojazdami. Teraz o dalszym jego losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy