Udana zbiórka krwi w Wisznicach

GMINA WISZNICE 25 osób przyszło oddać krew podczas terenowej zbiórki, która odbyła się w środę 25 marca w Wisznicach. Zebrano 10,9 litrów krwi. – Postawa mieszkańców jest budująca – cieszy się wójt Piotr Dragan.

Jak informuje Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie, przy zachowaniu wszelkich zasad bezpieczeństwa oddawanie krwi jest w pełni bezpieczne. – Podczas akcji w Wisznicach krew oddało 25 osób. Łącznie zebrano 10,9 litrów krwi. RCKiK w Lublinie nie ma wiedzy na temat dokładnej ilości krwi w szpitalach, natomiast obecnie realizujemy 100 procent zapotrzebowania szpitali na krew – informuje Agnieszka Chmielowska z działu promocji i marketingu RCKiK.

Zadowolenia z postawy mieszkańców gminy nie kryje wójt Piotr Dragan. – Przyszło bardzo dużo osób, aż 25. To nie mniej niż zwykle, a nie wiem, czy nawet nie więcej. Czujemy za to wielką wdzięczność dla mieszkańców, bo krew jest w tej chwili potrzebna – wyjaśnia wójt. – Można było się spodziewać, że w obecnej sytuacji ludzie będą się bali przyjść. My, rozmawiając z RCKiK, mówiliśmy, że może przyjść na przykład 10 osób. RCKiK odpowiedziało, że nawet dla tych 10 osób opłaca im się przyjechać, bo w tej chwili naprawdę brakuje krwi. Ta udana frekwencja to niespodzianka. Postawa mieszkańców jest zdecydowanie budująca.

RCKiK w Lublinie podkreśla, że nie wykonuje testów na koronawirusa, a w trosce o bezpieczeństwo dawców i pracowników Centrum wdrożone zostały dodatkowe procedury epidemiologiczne. Przed wejściem do Centrum czy na akcję (jak np. podczas zbiórki w Wisznicach) każdy dezynfekuje ręce, wypełnia szczegółową ankietę oraz ma mierzoną temperaturę. Dopiero przy stwierdzeniu braku potencjalnego zagrożenia infekcją COVID-19, dawca (lub pracownik) jest dopuszczany do rejestracji (lub do pracy).

Artykuł do przeczytania w papierowym lub cyfrowym wydaniu od 31 marca: https://eprasa.pl/news/podlasianin

Justyna Madan