Ruszył sąd nad rolnikami

Ruszył sąd nad rolnikami

Gdy 20 rolników zeznawało w sądzie, przed budynkiem trwała manifestacja

BIAŁA PODLASKA Duża grupa rolników z całej Polski protestowała przed Sądem Rejonowym w Białej Podlaskiej. Był to gest poparcia dla 20 gospodarzy sądzonych za to, że w Dawidach zablokowali weterynarzom ubój zdrowej trzody chlewnej. Manifestację zorganizowała AGROunia, której szef Michał Kołodziejczak też jest wśród oskarżonych.

Wydarzenia, za które obecnie sądzeni są rolnicy, rozegrały się 17 lipca 2018 roku w miejscowości Dawidy pod Parczewem. Wtedy grupa rolników zebrała się z powodu planowanego na ten dzień we wsi uboju ponad 1000 sztuk świń w jednym z gospodarstw. Ich blokada uniemożliwiła służbom inspekcji weterynaryjnej wybicie zdrowego stada.

W piątek 12 kwietnia przed bialskim Sądem Rejonowym odbyła się pierwsza rozprawa. Przesłuchano 20 rolników, oskarżonych o utrudnianie wykonania czynności weterynaryjnych.

Na ławie oskarżonych zasiadł także Michał Kołodziejczak, szef znanej z wielu akcji protestacyjnych ogólnopolskiej organizacji AGROunia (jest to oddolny ruch rolników, tworzący wspólnotę konsumentów i rolników). Podkreślał, że wydarzenia w Dawidach były sygnałem dla innych hodowców, a także dla służb weterynaryjnych, że ubój zdrowej trzody chlewnej niekoniecznie jest właściwym sposobem na walkę z chorobą. A gospodarze z Dawid, którzy od dziada pradziada hodują trzodę chlewną, nie mogli spokojnie patrzeć na marnotrawienie dorobku życia, ale także żywności. Ponieważ świnie po wybiciu przez weterynarię podlegają utylizacji.

Więcej na ten temat w papierowym i cyfrowym wydaniu tygodnika "Podlasiak" nr 16 od 16 kwietnia

Monika Pawluk

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy