Premiera 'Leśniczówki' bialskiej pisarki Agnieszki Panasiuk podczas Nocy Bibliotek

Premiera 'Leśniczówki' bialskiej pisarki Agnieszki Panasiuk podczas Nocy Bibliotek
fot. Istvan Grabowski

Od ponad dziesięciu lat bialska pisarka Agnieszka Panasiuk zaskakuje liczne grono czytelników weną twórczą i aktywnością. Jej książki związane z Białą Podlaską i Południowym Podlasiem znalazły wielu zwolenników w różnych miejscach Polski. Tydzień temu ukazała się druga powieść tej autorki z cyklu „Sekrety Białej” – „Leśniczówka”. W piątek 6 października, w ramach akcji Noc Bibliotek, promowała ona swoje najnowsze dzieło w Filii nr 6 Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ulicy Orzechowej.

Pod koniec maja br. premierę miała pierwsza część cyklu obyczajowo-historycznego „Sekrety Białej”, zatytułowana „Kamienica”. Autorka przedstawiła w niej cztery przyjaciółki z czasów dzieciństwa, których wzajemne relacje wystawione zostają na poważną próbę. Walorem literackim pozostaje fakt, że książki te łączą zgrabnie fantazję autorki z historią rodzinnego miasta – Białej Podlaskiej. Na podkreślenie zasługuje sprawność warsztatowa pani Agnieszki, z wykształcenia historyka, z zawodu pracownika administracji oświatowej.

– W pierwszej części cyklu poświęconej Dorocie pokazałam smutną historię bialskich Żydów, których wywieziono w czasie II wojny z tutejszego getta do obozów zagłady. W drugim tomie sporo miejsca poświęcam historii jeńców radzieckich i włoskich, przetrzymywanych przez Niemców w obozach zlokalizowanych w Białej Podlaskiej. Pretekstem do pokazania tej historii jest odnaleziony w leśniczówce pamiętnik łączniczki AK Iny Wąsowiczównej, zakochanej w jeńcu włoskim. Obie historie są mało znane i raczej omijane przez autorów dzieł literackich – mówi bialska pisarka.

W trakcie spotkania autorskiego w Filii nr 6 MBP Agnieszka Panasiuk podzieliła się wrażeniami z powstawania cyklu. Jak się okazuje, najwięcej trudności nastręcza jej brak czasu. Autorka spisuje swoje książki ręcznie, a następnie przenosi je do komputera. To dobra okazja do wstępnej weryfikacji myśli, ale pochłaniająca moc czasu. Podobnie jak w pierwszej powieści, historia „Leśniczówki” splata współczesność z przeszłością, konkretnie z latami 1943-1944, ujawniając przy okazji liczne sekrety nieznane szerszemu kręgowi czytelników. Na podziw zasługuje tempo tworzenia kolejnych części „Sekretów Białej”. Dwie części ukazały się nakładem wydawnictwa Szara Godzina w tym roku, zaś następne powinny być gotowe w 2024 roku. Jak zapewnia autorka, ostatnia część cyklu, zatytułowana „Dworek”, jest w trakcie pisania, i ma być gotowa do końca tego roku. To wymaga wielkiej systematyczności i niemal codziennej, wielogodzinnej pracy przy komputerze.

W trakcie spotkania autorka odpowiedziała na liczne pytania czytelników, związane z jej pracą literacką. Przyznała, że przedstawienie dziejów Białej Podlaskiej wymagało poszukiwania wiarygodnych źródeł archiwalnych.

Na podkreślenie zasługuje pracowitość i dociekliwość pisarki. Zainteresowani najnowszą książką bialskiej pisarki mogą jej szukać w bibliotekach albo w księgarni Tania Książka przy ulicy Reformackiej. Naprawdę warto ją poznać. Książki Agnieszki Panasiuk, poza sprawną narracją i fantazją autorki, odsłaniają mało znane fragmenty przeszłości Białej Podlaskiej, co stanowi ich dodatkowy walor.

Istvan Grabowski

zdjęcia Istvan Grabowski i Marlena Wachowiec

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy