Po służbie zatrzymał pijanego kierowcę, który rozbijał się na parkingu
Bialski kryminalny, wracając ze służby, zobaczył przy ulicy Terebelskiej w Białej Podlaskiej kierowcę opla, który uszkodził inne zaparkowane auta. Policjant uniemożliwił mu dalszą jazdę i wezwał patrol.
W środę 16 sierpnia po godzinie 22.30 policjant wydziału kryminalnego bialskiej Komendy Miejskiej Policji wracał ze służby, gdy zauważył kierowcę opla, którego zachowanie wskazywało, że może być pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło na drodze dojazdowej na parking w rejonie ulicy Terebelskiej. Podejrzany kierowca uszkodził dwa zaparkowane tam samochody, o czym powiedzieli świadkowie zdarzenia. Jak relacjonowali, mężczyzna cofając najpierw uderzył w metalowy słupek, a następnie w stojące samochody.
– Funkcjonariusz natychmiast zareagował. Zatrzymał opla, wyjął kluczyki ze stacyjki pojazdu i wezwał patrol. Policjanci bialskiej drogówki ustalili tożsamość kierowcy. Okazał się nim 55-letni bialczanin. Potwierdziły się również przypuszczenia funkcjonariusza co do stanu trzeźwości kierowca opla. Faktycznie był nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.
O dalszym losie pijanego kierowcy zdecyduje sąd. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą do dwóch lat pozbawienia wolności. Do tego sąd orzeka środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten jest orzekany, to 3 lata. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwym muszą się też liczyć z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi.
– Apelujemy do osób widzących kierowców, których zachowanie wskazuje na spożycie alkoholu, aby nie były obojętne w takiej sytuacji. Nie pozwólmy komuś takiemu kontynuować jazdy. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy, nawet anonimowo, pod numerem telefonu 112, może powiadomić najbliższą jednostkę policji o takim fakcie. Jeden telefon może uratować czyjeś życie – apeluje rzeczniczka policji.
Komentarze
Brak komentarzy