Okradł siostrę a kasę przepił

Okradł siostrę a kasę przepił

O kradzież u własnej siostry pokusił się 29-mieszkaniec Terespola. Zabrał jej kosztowności, by mieć pieniądze na alkohol. Dobrze znany tutejszej policji mężczyzna usłyszał już zarzuty.

11 marca kobieta powiadomiła policję, że ze znajdującej się w jej mieszkaniu metalowej kasetki, należącej do jej córki, ktoś ukradł sporo kosztowności. Sprawą zajęli się kryminalni z Terespola i szybko ustalili, że związek z przestępstwem może mieć syn zgłaszającej, a brat właścicielki skradzionych kosztowności, który na dodatek mieszka razem z matką w mieszkaniu, gdzie doszło do kradzieży. Nazajutrz sprawca został zatrzymany.

Co udało się ustalić? – W styczniu i lutym tego roku mężczyzna, wykorzystując znaleziony klucz, kilka razy otworzył kasetkę i zabrał z niej kilkadziesiąt kolekcjonerskich monet, sztabki złota, zegarki i złotą biżuterię, o łącznej wartości prawie 90 tysięcy złotych – wylicza Wojciech Lesiuk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. 

14 marca mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. – Przyznał, że w styczniu tego roku znalazł w mieszkaniu klucz do metalowej kasetki, w której jego siostra przechowywała kosztowności. Przez następne dwa miesiące systematycznie kradł je i sprzedawał w bialskich lombardach. Uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczał na alkohol i rozrywkowe życie – relacjonuje Lesiuk. Policjanci pracują nad odzyskaniem kosztowności.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy