Lokalni przedsiębiorcy są źle traktowani?

Lokalni przedsiębiorcy są źle traktowani?

Zgodnie z zapowiedziami stowarzyszenie Biała Samorządowa bacznie przygląda się poczynaniom władz miasta. Tym razem swoją uwagę skierowali na traktowanie bialskich przedsiębiorców przez prezydenta miasta, któremu zarzucają kłamstwa.

– Dariusz Stefaniuk obiecywał w kampanii objąć rodzimych, bialskich przedsiębiorców opieką. Pytamy, na czym ta opieka miałaby polegać? Są oni traktowani w różny sposób – mówi Bogusław Broniewicz, prezes Białej Samorządowej.

Jako przykład podaje sytuację z dawnym najemcą stołówki szkolnej w Szkole Podstawowej nr 9, zlokalizowanej w Zespole Szkół. – Najemca został zmuszony do opuszczenia lokalu w atmosferze delikatnego skandalu. Tłumaczono to tym, że płacił niezwykle niski czynsz i że nie było możliwości negocjowania tego czynszu. Firma dostała nakaz opuszczenia pomieszczeń i został ogłoszony przetarg. Wygrała inna firma, która miała płacić bardzo duże pieniądze – opowiada Broniewicz.

Przedstawiciele stowarzyszenia postanowili to sprawdzić. Na początku roku wystosowali pismo do dyrektor Zespołu Szkół z zapytaniem, czy firma wywiązuje się z opłat, do jakich została zobowiązana, a także z przeprowadzenia niezbędnych remontów i doprowadzenia mediów do pomieszczeń stołówki. Dyrektor Katarzyna Sierpotowska odpisała, że przedsiębiorstwo Triomix "nie w każdym miesiącu obowiązywania umowy uiściło w całości należne do tej pory, od momentu zawarcia umowy, płatne co miesiąc wynagrodzenie", a do tego "najemca na moment wpływu wniosku zalegał z płatnościami miesięcznego wynagrodzenia za miesiące październik, listopad i grudzień 2017 r.". Ciekawe zatem, czy firma tak samo (nie)terminowo reguluje opłaty za wodę i ciepło.

– Determinacja władz miasta była ogromna: wyrzucamy firmę działającą na terenie miasta, wprowadzamy nową i jest pewna iluzja korzyści – komentuje Broniewicz.

Drugi przytoczony na konferencji 22 marca przykład to przedsiębiorca, który otrzymał wypowiedzenie umowy z dnia na dzień. O sprawie firmy Kracy Mirosława Kraciuka pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. – Prezydent potem spotkał się z tym przedsiębiorcą, wypowiedzenie zostało zrewidowane i doszło do kompromisu. W jakiej roli występował pan Stefaniuk, jeżeli to ZGL jest wynajmującym? Wielokrotnie słyszeliśmy, że prezydent nie miesza się w funkcjonowanie spółek miejskich – zarzuca Broniewicz. Dodaje, że ZGL po raz kolejny występuje w roli "złego policjanta". – Czy dobre traktowanie przedsiębiorców to wręczanie wypowiedzenia, bez rozmowy i próby kompromisu, a potem łagodzenie sprawy i pokazywanie, jak dobrze rządzi się Białą Podlaską? – pyta wprost prezes stowarzyszenia.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy