Leo zatrzyma się na stacji w Międzyrzecu?

MIĘDZYRZEC PODLASKI Pociągi czeskiego prywatnego przewoźnika kolejowego, który uzyskał od Urzędu Transportu Kolejowego zgodę na uruchomienie połączenia z Terespola przez Warszawę i Katowice do Pragi, na razie tylko przemkną przez pozostałe stacje na trasie w powiecie bialskim. O to, żeby czeska linia zatrzymywała się również w Międzyrzecu Podlaskim, chcą wnioskować władze miasta.

Chodzi o czeskiego przewoźnika Leo Express Global, który uruchomi linię łączącą Pragę z granicą polsko-białoruską. Na tej trasie kursować będą cztery pociągi dziennie z przystankami m.in. na stacjach w Mińsku Mazowieckim, Siedlcach, Łukowie i Terespolu. Niestety, póki co przewoźnik nie uwzględnił w swoich planach zatrzymywania się pociągów na stacji w Międzyrzecu Podlaskim.

Temat ewentualnego zainteresowania zagranicznego przewoźnika postojem w Międzyrzecu poruszył na ostatniej sesji Rady Miasta (30 stycznia) radny Marek Chomiuk. Z prośbą o podjęcie właściwych kroków przez władze miasta zwrócił się w interpelacji. – Chodzi o zatrzymywanie się tego pociągu na peronach Międzyrzeca Podlaskiego, aby podróżni nie musieli jeździć do Łukowa, by wsiąść do tego właśnie pociągu i udać się w podróż tą linią. Z informacji zamieszczonych w mediach wynika, że w Międzyrzecu Podlaskim nie przewidziano przystanku, a to największe miasto powiatu bialskiego. Wielu mieszkańców korzysta z kolei i na pewno bardzo chętnie podróżowałoby tą linią. Połączenie pozwoli naszym mieszkańcom na większą różnorodność komunikacyjną, a przewoźnikowi da większe zyski z biletów – powiedział Chomiuk.

Burmistrz odpowiedział, że miasto pilotuje sprawę i wraz z innymi miejscowościami, których stacje kolejowe również nie zostały uwzględnione na mapie połączenia, wystosują pismo do UTK i przewoźnika.

Więcej na ten temat w papierowym i cyfrowym wydaniu „Podlasianina” od 11 lutego.

Monika Pawluk