Goniec Terespolski ma już 30 lat

Goniec Terespolski ma już 30 lat

TERESPOL Wydawany od trzydziestu lat Goniec Terespolski odegrał istotną rolę w okresie przemian ustrojowych. Od tamtej pory jest świadectwem życia społecznego i kulturalnego mieszkańców przygranicznych terenów. 16 lutego, podczas Koncertu Noworocznego, redakcja, osoby z nią współpracujące oraz samorządowcy celebrowali wyjątkowy jubileusz pisma.

Początki "Gońca" sięgają 1989 roku. Właśnie wtedy trzej opozycjoniści Solidarności – Wiesław Jurek, Andrzej Kwiatkowski i Jan Polkowski – stworzyli pismo, którego celem było przede wszystkim wygranie pierwszych wolnych wyborów w 1990 r. – Wpadli na pomysł, żeby wydawać pismo, w którym przekazaliby istotę samorządności, pokazali inny sposób na funkcjonowanie państwa. Pierwszy numer rozszedł się bardzo szybko. Powstawały kolejne, jednak tworzenie gazety było bardzo trudne w tamtych czasach, ponieważ wszystko robiono ręcznie – opowiada Kamila Korneluk, obecna redaktor naczelna "Gońca Terespolskiego".

Pierwszy numer "Gońca" ukazał się jeszcze w grudniu 1989 roku. Określono je jako pismo Komitetu Obywatelskiego "Solidarność". Na okładce znalazło się zdjęcie Lecha Wałęsy z jego autografem i słynnym wówczas hasłem "Jesteśmy wreszcie w swoim domu. Nie stój - Nie czekaj. Pomóż!" Twórcom pisma zależało na zainteresowaniu opinii publicznej przemianami zachodzącymi w Polsce i zmobilizowaniu społeczeństwa do działania. W artykułach umieszczonych w tym numerze redaktorzy wyjaśnili kierunki rozwoju szkolnictwa i kultury. Pismo promowało także akcje zbierania polskich książek dla Polaków mieszkających za wschodnią granicą.

Czasopismo spotkało się z zainteresowaniem lokalnej społeczności. Wybory udało się wygrać, a pismo przekazano pod zarząd komitetu obywatelskiego. Redaktorem naczelnym został Janusz Tarasiuk. Od 2000 roku "Goniec" uzyskał status pisma Stowarzyszenia Rozwoju Gminy Miejskiej Terespol i Miejskiego Ośrodka Kultury. Od tego czasu zwiększył się również jego nakład. Numer 68 został wydrukowany w 1700 egzemplarzach. Janusz Tarasiuk przewodził redakcji do 2017 roku. Od tego czasu funkcję redaktora naczelnego pełni Kamila Korneluk, a zastępcą redaktora naczelnego jest Łukasz Pogorzelski.

– Staramy się wydawać dwa numery rocznie. Od samego początku, poza akcentami politycznymi, w "Gońcu" publikowane były felietony poruszające kwestie dotyczące edukacji, kultury i sportu. Obecnie, poza artykułami relacjonującymi ważne wydarzenia w Terespolu i okolicach, największym atutem naszego pisma są artykuły historyczne, wspomnieniowe, przedstawiające sylwetki znanych terespolan oraz piękne historie. Staramy się, aby pismo zachowało swój początkowy charakter, promujemy postawy społeczne i lokalnych artystów – podkreśla Korneluk.

Z roku na rok grono dziennikarzy się zwiększało. – Wszyscy działają społecznie, z potrzeby serca, i to jest bardzo cenne. Większość współpracowników redakcji to pasjonaci, osoby zaangażowane w tworzenie pisma od wielu lat. "Goniec Terespolski" nie jest zwykłym czasopismem. To jeden z niewielu tego typu społeczno-kulturalnych periodyków w regionie z tak długoletnią tradycją. Wszystkie numery, a ukazało się do tej pory 90, to archiwum życia mieszkańców Terespola i okolic. Można powiedzieć, że to pismo budowało naszą tożsamość. I dopóki będą odbiorcy, nadal będziemy je wydawać, ponieważ traktujemy to jako swego rodzaju społeczną misję – dodaje Łukasz Pogorzelski, pełniący funkcję zastępcy redaktora naczelnego. Zaprasza jednocześnie do współpracy każdego, dla kogo ważne jest życie mieszkańców nadbużańskich terenów.

Z bogatych źródeł "Gońca" wielokrotnie korzystały osoby prowadzące prace badawcze. – Pochylaliśmy się nad ciekawostkami historycznymi dotyczącymi naszego regionu, które po raz pierwszy ujrzały światło dzienne właśnie w "Gońcu". Publikowane są tu również wywiady i biografie osób działających w ruchu oporu. O znaczeniu pisma świadczy również fakt, że trafia do wielu renomowanych instytucji, takich jak Biblioteka Jagiellońska w Krakowie czy Biblioteka Warszawska – pokreśla Adam Jastrzębski, związany z pismem prawie od samego początku, autor artykułów historycznych i samorządowych.

Trzydziestoletnia tradycja "Gońca" to bogaty obraz historii miasta. Pismo dociera w różne rejony Polski i poza jej granice. – Mamy stałych czytelników, którzy czekają na kolejne numery Gońca, i chętnie po nie sięgają. To dla nas budujące – wyznaje redaktor naczelna.

Obecnie nakład pisma wynosi około 700 egzemplarzy. Wersję elektroniczną można pobrać na stronie internetowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Terespolu.

Sylwia Bujak

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy