Bialczanin ze stypendium w Kanadzie

Bialczanin ze stypendium w Kanadzie

Cezary Kirczuk jako jedyny z Polski wyjedzie na stypendium do Kanady

BIAŁA PODLASKA Pochodzący z Białej, ale studiujący w Krakowie Cezary Kirczuk na początku czerwca wyruszy w podróż życia. To szansa na zdobycie nowej wiedzy, ale i podszkolenia języka. Jako jedyny w Polsce dostał stypendium i wyjeżdża do Kanady.

Cezary obecnie jest studentem Akademii Górniczo-Hutniczej im. S. Staszica w Krakowie dwóch kierunków technicznych: inżynieria ciepła oraz metalurgia. Do Białej zagląda niezbyt często, ale gdy już przyjeżdża silnie zaznacza swoją obecność. I to w pozytywny sposób. Wielokrotnie dał się poznać jako wolontariusz, a także organizator i prowadzący wielu wydarzeń kulturalnych, m.in. kilku edycji programu „Dance with Me – zatańcz ze mną”, „Dance with Me KIDS”, „Photo Race – fotograficzny wyścig”, „Rodzina=Razem”, czy koncertu „Metamorfoza idealna”.

Mimo wielu działań charytatywnych i kulturalnych to nauka nie jest mu straszna. Prowadzi własne badania naukowe, uczestniczy w konferencjach, a także wygrywa konkursy naukowe. Niedawno został laureatem międzynarodowego konkursu organizowanego przez kanadyjską uczelnię, w którym otrzymał stypendium naukowe ”Lassonde Undergraduate Research Award (LURA) York University” w Toronto (Kanada). Zamieszka tam przez 16 tygodni od początku czerwca do końca września 2019 roku.

Cezary jako jedyny z Polski wygrał stypendium. Co będzie robił w ramach stypendium? Podczas wyjazdu przez 4 miesiące, będzie miał do wykonania badania naukowe pod hasłem „Mechanical and structural properties of boiler grade steel.” 40 godzin tygodniowo będzie musiał poświęcić na to, aby pod koniec sierpnia przedstawić swoje wyniki pracy na międzynarodowej konferencji w Toronto. Jest to stypendium jak sami organizatorzy mówią "dla najlepszych". To możliwość do wymiany doświadczeń z innymi naukowcami, poznanie ciekawych osobowości i różnych kultur.

– Sam proces rekrutacji nie należał do prostych. Musiałem przygotować swoje obszerne CV w jeżyku angielskim, napisać list motywacyjny, a także opisać badania jakimi chciałbym się zająć w przypadku wygranej – mówi Cezary. – Jest to dla mnie duże wyróżnienie. Ponadto to okazja do nawiązania dalszej współpracy i promocji naszego miasta. Oczywiście towarzyszy mi strach, ponieważ jestem w tym programie jedyną osobą z Polski, a ponadto to duże zderzenie się z językiem angielskim, z którym na co dzień, aż tyle nie mam do czynienia – dodaje stypendysta.

Trzymamy kciuki za Cezarego i życzymy powodzenia!

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy