Biała Podlaska: Nie kupimy alkoholu w nocy, chyba, że w knajpie

Biała Podlaska: Nie kupimy alkoholu w nocy, chyba, że w knajpie

Na sesji rady miasta, zdecydowano, że w godzinach 22-6 w sklepach oraz na stacjach benzynowych nie kupimy alkoholu.

Sprawa wywołała na piątkowych obradach niemałe poruszenie. Radni podzielili się na tych, którzy byli zdecydowanie "za" oraz tych, którzy podkreślali, że ograniczenie nie wpłynie na zmniejszenie liczby osób spożywających alkohol. Radny Robert Woźniak (PO) przyznał, że jeśli ktoś zechce to zrobi zapas wcześniej i jeśli zechce wypić go, chociażby na osiedlu, to i tak to zrobi. Natomiast radny Stanisław Nikołajczuk (PiS) uważa, że poprawi to bezpieczeństwo w mieście.

Na sesji pojawił się także przedstawiciel mieszkańców ul. Kopernika, Zbigniew Zygier. Skarżył się, że pod jednym ze sklepów w tej okolicy studenci kupują alkohol i spożywają go na placu zabaw hałasując przy tym do późnych godzin nocnych. – Kto tam nie mieszka to nie wie o czym mówię, apeluję do radnych o przyjęcie uchwały – mówił na sesji 6 lipca.

Głosowanie zakończyło się wynikiem 12 "za", 7 "przeciw", wstrzymujących się od głosu było 3 radnych. Nie obyło się bez kontrowersji. Głosowanie trzeba było powtarzać, bo za pierwszym razem zawiódł sprzęt. Radny Wojciech Sosnowski wyłapał, że za opowiedziało się 7 radnych a na tablicy początkowo wyświetlało się 6.

Więcej w papierowym i cyfrowym wydaniu Podlasiaka od wtorku 10 lipca

Justyna Dragan

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy