Przez trzy miesiące wynieśli ponad tonę stali

fot. KMP w Białej Podlaskiej

Od grudnia ubiegłego roku dwaj złodzieje – w wieku 35 i 45 lat – wynieśli z placu jednej z firm ponad tonę stali. Usłyszeli już zarzuty. Dla starszego z nich kradzieże to nie pierwszyzna – będzie odpowiadał jako recydywista.

Przed minionym weekendem kryminalni terespolskiego Komisariatu Policji ustalili, że 45-letni mieszkaniec gminy Terespol może być odpowiedzialny za kradzież stalowych elementów kolejowych z terenu jednej z firm.

– Z informacji policjantów wynikało, że wraz z drugim mężczyzną został spłoszony przez pracownika, który dodał, że sprawcy przygotowali już do wyniesienia kolejne kilogramy stali, a nieopodal pozostawili wózek, którym najprawdopodobniej wywozili łupy. Z relacji tego pracownika wynikało, że nie jest to pierwsze takie zdarzenie. Do kradzieży dochodziło bowiem już od grudnia ubiegłego roku, jednak nie były one zgłaszane policjantom – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Łupem padały podkładki, śruby mocujące, łupki i blaszki torowe. Sprawcy wynieśli z placu firmy ponad jedną tonę stali, którą sprzedawali na skupie złomu.

Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego 45-latka, a także ustalili personalia drugiego z mężczyzn – 35-latka z Terespola. On również trafił do policyjnego aresztu. Obaj usłyszeli już zarzuty. Starszy z nich będzie odpowiadał w warunkach recydywy.

Kradzież zagrożona jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności, a w przypadku czynu popełnionego w recydywie – do 7,5 lat.