Biała Podlaska: Akcja TAK dla in vitro
Na placu Wolności w Białej Podlaskiej w sobotę 14 stycznia zbierano podpisy pod obywatelskim projektem „TAK dla in vitro!… In vitro to ludzie”. Tę cenną inicjatywę Koalicji Obywatelskiej i Inicjatywy Polskiej popierają m.in. prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk oraz poseł na Sejm Riad Haidar.
Zbiórka podpisów pod projektem ustawy o refundacji zabiegów in vitro (metoda leczenia niepłodności poprzez pozaustrojowe zapłodnienie) trwa w całej Polsce. Zaangażowali się w nią działacze Koalicji Obywatelskiej i Inicjatywy Polskiej, z posłem Riadem Haidarem na czele. Gdyby ustawa została przyjęta, minister zdrowia miałby obowiązek przeznaczać rocznie na leczenie niepłodności 500 mln zł. Wsparcie finansowe otrzymałyby pary, które udokumentują minimum 12-miesięczny okres nieskutecznych starań o dziecko. Żeby Sejm zajął się tym projektem, potrzeba 100 tysięcy podpisów. W sobotę zbierano je – a przy okazji szczegółowo informowano o założeniach projektu – na bialskim placu Wolności.
Prezydent Michał Litwiniuk, który objął inicjatywę swoim patronatem, przypomniał, że w czasie rządów w Polsce koalicji PO-PSL został przyjęty program finansowania przez państwo procedury in vitro, dzięki której ponad 22 tysiące rodzin doczekało się spełnienia marzeń o posiadaniu dzieci. – Niestety, wraz z nastaniem rządów prawicy w Polsce, państwo przestało finansować te procedury, przyczyniając się do pogłębienia poczuciu bezradności par, których nie stać na ten kosztowny zabieg – mówi prezydent. – Wtedy na wysokości zadania stanęły samorządy. Wiele miast w Polsce przyjęło programy refundacji zabiegów in vitro. Także w Białej Podlaskiej może się to stać jeszcze w tym roku. Z inicjatywy kilku radnych Koalicji Obywatelskiej, Rada Miasta przyjęła uchwałę o przygotowaniu takiego programu. Wraz z moimi współpracownikami przystąpiliśmy do jej realizacji. Program został opracowany w referacie spraw społecznych, kierowanym przez Beatę Żak. W tej chwili podlega ocenie specjalistów, po czym zostanie skierowany do zaopiniowania przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Po uzyskaniu pozytywnej opinii, prawdopodobnie wiosną tego roku prezydent miasta będzie mógł przedłożyć uchwałę pod głosowanie Radzie Miasta. – W projekcie budżetu na 2023 rok zadbaliśmy o zabezpieczenie 50 tys. zł na start tego programu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w drugiej połowie roku mógłby on zostać uruchomiony, co pozwoliłoby dofinansować procedurę in vitro kilku parom bialczan, marzącym o stworzeniu prawdziwej, szczęśliwej rodziny. Przypominam, że to są bardzo kosztowne zabiegi, dlatego tak ważne jest, by przywrócić finansowanie tej procedury przez państwo. Tym bardziej że przecież już raz, za koalicji PO-PSL, zdało to egzamin. A póki co, jako samorząd miejski, chcemy rokrocznie zabezpieczać środki, które przynajmniej kilku parom pomogłyby spełnić marzenie o dziecku.
Robert Woźniak, przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, obiecał: – Gdy Urząd Miasta przygotuje projekt uchwały, jako radni KO zrobimy wszystko, żeby przekonać naszych kolegów z Rady Miasta, by ten projekt uchwały uzyskał poparcie i program został jak najszybciej wdrożony. Pamiętajmy, że in vitro to ludzie. Musimy dać szansę tym wszystkim, którzy jej potrzebują.
Do wspierania akcji zbierania podpisów zachęcał gorąco poseł, lekarz neonatolog Riad Haidar: – In vitro to jest szansa dla półtora miliona par, które chcą mieć potomstwo a nie mogą. Bo z jednej strony nie pozwalają im na to warunki zdrowotne, a z drugiej strony – finansowe. Wiele samorządów w Polsce nie chce wspierać i finansować zabiegów in vitro, czy to ze względu na poglądy religijne, uprzedzenia, stereotypy, czy też z powodów politycznych. Dlatego musimy zebrać te 100 tysięcy podpisów, żeby program był realizowany przez państwo. Wtedy damy szansę wszystkim potrzebującym , niezależnie od tego, gdzie mieszkają. Apeluję więc o jak najszerszy udziału w tej akcji. Gdy za czasów poprzedniej koalicji in vitro finansowane było z pieniędzy rządowych, doczekaliśmy się ponad 22 tysięcy nowych urodzeń tą metodą. Dziś wiele mówi się o demografii, o spadku liczny urodzeń, o tym że w 2022 roku urodziło się prawie 17 tysięcy mniej obywateli niż w roku poprzednim. A dzięki refundacji zapłodnienia pozaustrojowego w latach 2013-2016 urodziło się ponad 22 tysiące dzieci! Chcemy, żeby wszyscy, którzy pragną mieć potomka, mogli korzystać z cudownej metody in vitro.
Koordynatorzy akcji Katarzyna Pietraszkiewicz i Kacper Barszcz poinformowali, że podpisy można składać jeszcze do końca stycznia w siedzibach biur poselskich Riada Haidara, w godzinach ich pracy. – Zachęcamy państwa do polubienia fanpage’u na Facebooku TAK dla In vitro Biała Podlaska, na którym będziemy udostępniali wszelkie informacje, gdzie i kiedy zbieramy podpisy. Poprzez ten profil na FB można się też z nami kontaktować, na przykład zgłaszać, gdzie trzeba dowieźć listy, albo skąd odebrać już gotowe, podpisane. Zapraszamy do współpracy – mówi Kacper Barszcz.
Wśród osób, które w sobotę przyszły na plac Wolności, żeby poprzeć akcję, byli m.in. przewodniczący Inicjatywy Polskiej w regionie lubelskim Adam Wiczuk, radni miejscy Robert Woźniak, Franciszek Ostrowski, Rafał Wlizło, a także skarbnik gminy Biała Podlaska Krzysztof Radzikowski.
Zdaniem ekspertów problem niepłodności dotyka w Polsce nawet 1,5 miliona par. Wynika z tego, że ta „choroba naszych czasów” dotyka co szóstą, a być może nawet już co piątą parę będącą w wieku rozrodczym.
Jacek Korwin
Komentarze
Brak komentarzy