Park zachwyca. Finisz w Małpim Gaju
BIAŁA PODLASKA W najbliższych tygodniach zakończone zostaną prace w tzw. Małpim Gaju. Obecnie montowane są urządzenia do rekreacji, ale to nie koniec prac planowanych do wykonania wzdłuż rzeki Krzny.
Wśród prowadzonych obecnie w Białej Podlaskiej budów, jedną z najbardziej widowiskowych jest ta dotycząca ścieżki pieszo-rowerowej w dolinie Krzny wraz z zagospodarowaniem Małpiego Gaju. Świadczą o tym chociażby reakcje mieszkańców, gdy udostępniamy na naszej stronie i w mediach społecznościowych uwiecznione na zdjęciach postępy tej inwestycji.
– Finiszujemy ją. To inwestycja o wartości ponad 4,5 mln zł. Z dumą i radością patrzę na szereg obiektów edukacyjnych i rekreacyjnych, jakie już się tam znajdują. Ścieżka wśród drzew jest naprawdę piękna. Ciekawostką, szczególnie dla młodszych, jest siatka do zabawy. W latach 2020-2022 planujemy wybudować wzdłuż Krzny łącznie 55 obiektów, w tym np. letni pawilon edukacyjny, drogi, ścieżki, chodniki i inne elementy infrastruktury. To będzie wspaniałe miejsce do rekreacji i rodzinnych spotkań – podkreśla prezydent Michał Litwiniuk.
I dodaje, że coraz piękniejsze centrum miasta, w tym park Radziwiłłowski, cieszy się popularnością nie tylko wśród mieszkańców miasta. – Widzimy zwiększone zainteresowanie turystów Białą Podlaską poprzez grupy wycieczek widoczne nie tylko w weekendy, ale także w ciągu tygodnia, zwłaszcza w naszym pięknym założeniu Radziwiłłów – zwraca uwagę prezydent.
To zainteresowanie wśród turystów ma wymiar namacalny. Niedawno wspaniałą rekomendację dla miasta pod względem turystycznej atrakcyjności oraz gościnności wystawił duet podróżniczy Przekraczając Granice. Obszerna relacja Renaty i Mikołaja z wizyty w Białej Podlaskiej zawiera rys historyczny miasta i opis miejsc, które warto zobaczyć. I tu najwięcej miejsca poświęcili oni parkowi Radziwiłłowskiemu.
„Bardzo przyjemnie wspominamy wypoczynek w odrestaurowanych włoskich ogrodach znajdujących się na terenie zespołu zamkowego. Znajdziecie tam plac z fontanną, fragmenty dawnego ogrodzenia z łukami arkadowymi czy mini-labirynt. Niezwykle urokliwie prezentuje się kaplica zamkowa św. Jozafata z pierwszej połowy XVII wieku i wieżyczka wschodnia, która była częścią nieistniejącego już zamkowego skrzydła” – czytamy na blogu.
Chętnie zwiedzili też centrum miasta, a więc plac Wolności. Także i temu miejscu poświęcili sporo miejsca we wpisie: „Plac Wolności otaczają eklektyczne kamieniczki pochodzące z przełomu XIX i XX wieku. Wśród nich zaciekawiła nas Austeria, czyli dawny zajazd. To w niej podróżni mogli się posilić i przenocować przed dalszą trasą. Budynek ten jest starszy od pozostałych, bo został wybudowany przed 1777 rokiem. Wiek później należąca do zajazdu stajnia została przekształcona na mieszkania, a wozownia – na sklepy”.
– Lubimy wracać do Białej (rodzinnych stron 1/2 naszej ekipy) i z przyjemnością dostrzegamy, jak miasto zmienia się na korzyść z każdym rokiem. Pasjonujące jest odkrywać miejsca z innej perspektywy – tej pełnej historii, legend i ciekawych zakamarków – przekonują podróżnicy.
A prezydent podkreśla, że aby turyści mogli poruszać się po mieście łatwo i wygodnie, potrzebne jest poprawianie jakości dróg. – Inwestycje w infrastrukturę drogową, chodniki, ścieżki rowerowe w mieście zwiększają komfort poruszania się po Białej Podlaskiej i to jest cel, który konsekwentnie realizuję – deklaruje prezydent.
Cały artykuł dostępny w aktualnym – papierowym i cyfrowym wydaniu „Podlasianina”.
Justyna Dragan
Komentarze
Brak komentarzy