Słupy zaczynają się sypać

MIĘDZYRZEC PODLASKI Część słupów energetycznych na międzyrzeckich osiedlach jest w złym stanie technicznym. Mieszkańcy apelują o ich wymianę lub zabezpieczenie. Władze miasta o pilnej poprawie infrastruktury elektrycznej i bezpieczeństwie mieszkańców będą rozmawiać z Rejonem Energetycznym.

Problem z nadgryzionymi nieco przez ząb czasu słupami sieci energetycznej widoczny jest na kilku międzyrzeckich osiedlach. Przechodząc obok tych konstrukcji, nie sposób nie zauważyć popękanego i wyszczerbionego betonu oraz dużych szczelin, przez które wyglądają metalowe druty zbrojenia. Naprawy lub wymiany wymagają słupy zlokalizowane m.in. wzdłuż ulic Łukowskiej, Trzeciego Maja, Przechodniej, Sikorskiego i Warszawskiej. Mieszkańcy boją się, że mogą one nie wytrzymać silnych podmuchów wiatru lub letnich nawałnic, które w ostatnich latach przetaczały się przez Międzyrzec i wyrządzały spore zniszczenia na terenie miasta.

Z interpelacją w sprawie wymiany słupów zwrócił się na sesji 27 lutego radny Zdzisław Frydrychowski. – Stan techniczny kilku słupów jest bardzo zły, odpadają z nich kawałki betonu i odsłaniają się druciane zbrojenia. Zagraża to bezpieczeństwu użytkowników wspomnianych ulic i posesji znajdujących się w pobliżu. W latach minionych część słupów, czyli około 50 procent, zostało w tych ulicach wymienionych na nowe. Ale tak na oko 50 procent jest nadal do wymiany. Wystarczy popatrzeć na warunki pogodowe. Coraz częściej mamy silne wiatry, a jeżeli taki słup będzie osłabiony, to prawdopodobnie grozi zawaleniem – mówi Frydrychowski.

Rozsypujące się słupy widać też w innych rejonach miasta. – Trakcja energetyczna jest majątkiem spółki akcyjnej i do zadań tego przedsiębiorstwa należy wymiana elementów infrastruktury. Będę z całą pewnością rozmawiał na ten temat z nowym dyrektorem Rejonu Energetycznego, gdyż ten problem nie dotyczy tylko tego obszaru naszego miasta, ale chociażby ulic Zahajkowskiej i Modrzewiowej. Zgłaszaliśmy braki w tych rejonach, gdzie komisyjnie mogliśmy z udziałem ich przedstawiciela, jak również naszego inspektora nadzoru, który koordynował wymianę oświetlenia na ledowe, zwrócić uwagę, że stan słupów energetycznych jest fatalny. Uzyskaliśmy informację, że wymienią, jeżeli będą posiadali oczywiście odpowiednie fundusze – informuje Zbigniew Kot, burmistrz Międzyrzeca Podlaskiego.

Ze względu na oświetlenie uliczne i duże koszty wymiany słupów, miasto chciałoby utrzymać w tych rejonach sieć napowietrzną. Dlatego poprawa infrastruktury elektrycznej w mieście najprawdopodobniej będzie prowadzona etapami.

Cały artykuł do przeczytania w papierowym i cyfrowym wydaniu „Podlasianina” od 3 marca.

Monika Pawluk