Nowa murawa do końca maja

Umowę z częstochowską firmą władze miasta podpisały w dniu 11 grudnia

BIAŁA PODLASKA Rusza budowa murawy na miejskim stadionie. Wyłoniona drogą przetargu firma Tel-Bruk prace ma zakończyć do końca maja. Inwestycja pochłonie prawie 4,6 mln zł.

Władze miasta oraz Radosław Helenga i Paweł Janik, przedstawiciele wykonawcy, czyli firmy Tel-Bruk z Częstochowy, 11 grudnia w bialskim magistracie podpisali umowę na przebudowę murawy stadionu.

– Murawa będzie spełniała bardzo nowoczesne parametry, będzie nawadniana, odwadniana oraz podgrzewana. Wciąż jest przed nami przeprojektowanie zaprojektowanej wcześniej trybuny, której rozmiar przekraczał potrzeby miasta i nasze możliwości finansowe. Według projektu poprzedniego prezydenta przewidywane było zaciągnięcie 27 mln kredytu na ten rok i 25 mln zł na rok kolejny. Ustaliliśmy, że mamy wiele ważniejszych potrzeb i powinniśmy skroić projekt budowy stadionu. W najbliższych miesiącach ogłosimy konkurs na przeprojektowanie i zaprojektujemy trybunę realizującą wymagania licencyjne rozgrywania w trzeciej lidze – zapowiada prezydent Michał Litwiniuk.

Tymczasem rozpoczynają się prace związane z murawą. Tel-Bruk zapowiadał w dniu podpisania umowy, że mógłby je zacząć nawet następnego dnia, jeśli tylko pogoda na to pozwoli. Wykonawca ma spore doświadczenie w realizacji podobnych prac, specjalizując się w budowach boisk, pracach brukarskich i budowlanych.

Aktualnie na terenie i wokół stadionu prowadzone są inne prace. Trwa włączanie odwodnienia spod terenu parkingu i murawy w magistralę położoną w ulicach Akademickiej i Artyleryjskiej. Wyłoniona w drodze przetargu firma wykonuje parking przy stadionie.

Wszystkie te prace były możliwe do rozpoczęcia po przeprowadzeniu inwentaryzacji realizowanej po opuszczeniu terenu budowy przez firmę S-Sport, która nie wywiązywała się z umowy. Tę miasto nieco ponad rok temu rozwiązało, rozpoczynając konsultacje ze środowiskami kibiców, miejskimi radnymi oraz mieszkańcami. Co ważne, dla realizacji dalszej budowy stadionu, miasto utrzymało dotację z Ministerstwa Sportu i Turystyki w wysokości 10 mln zł.

– Zgodnie z podpisanym z ministerstwem aneksem, płatności mają następować w 2020 i 2021 roku. Zachowaliśmy korzystniejszą strukturę finansowania przy niższym udziale własnym. Poprawiliśmy ją przy założeniu, że całość inwestycji zamknie nam się w kwocie 26 mln zł a nie jak planowano ponad 40 mln zł – uzupełnia Maciej Buczyński, wiceprezydent miasta.

Póki co nie wpłynęły jeszcze roszczenia ze strony firmy, z którą miasto zerwało umowę za nienależyte jej wykonywanie. – Liczę się z taką ewentualnością, ale do tej chwili taki pozew nie wpłynął – podkreśla prezydent Litwiniuk.

Justyna Dragan