Kto jeszcze do Sejmu? Są nazwiska z regionu

Kto jeszcze do Sejmu? Są nazwiska z regionu

Poseł Stanisław Żmijan myśli o kolejnej, szóstej już kadencji w Sejmie

Na listach Koalicji Obywatelskiej będzie więcej nazwisk związanych z naszym regionem. Drugie miejsce przypadło Stanisławowi Żmijanowi z Międzyrzeca Podlaskiego, a na trzecim miejscu znalazła się pochodząca z miejscowości Misie pod Międzyrzecem Podlaskim Kornelia Wróblewska.

Poseł Żmijan podczas konferencji 2 sierpnia podsumował upływającą właśnie kadencję. Pochwalił się m.in. liczbami. 97 proc. frekwencji, 41 interwencji poselskich, 93 dyżury poselskie, 284 spotkania w okręgu wyborczym. Do tego parlamentarzysta ma 7 biur poselskich. – W tej kadencji występowałem w innej roli. Moja działalność była ukierunkowana na patrzenie na ręce rządzącym, czyli wskazywanie tego, czego oczekuje społeczeństwo, a czego władza nie realizuje. Inaczej pracowałem, gdy byłem w zapleczu rządzącej koalicji PO-PSL, gdy występowałem w roli inicjatora przedsięwzięć ważnych dla naszego regionu – wspomina poseł z Międzyrzeca Podlaskiego.

Wracając do ważnych momentów i interwencji poselskich, mówi m.in. o walce o odszkodowania w związku z ASF oraz o sytuacji zagrożenia przyszłości Stadniny Koni w Janowie Podlaskim: – Nie były to łatwe rozmowy, ale przynosiły efekty. Mam nadzieję, że stadnina będzie się rozwijać, a przypominam, że mieszkańcy mieli poważne obawy, czy nie zostanie zlikwidowana.

Wśród spraw, którymi się zajmował poseł, jest także walka o budowę autostrady A2, a także przeniesienie nadzoru nad stacjami kontroli pojazdów ze starostw do Transportowego Nadzoru Technicznego. – Próbowaliśmy powstrzymać prace, ale na każdym etapie nasze argumenty trafiały do Jarosława Kaczyńskiego. W końcu prace nad tym pomysłem zostały zachowane. Nie jest dobrze, gdy kompetencje samorządów przejmują instytucje rządowe – uważa Żmijan.

Jaki ma plan na kampanię wyborczą?

Czytaj więcej w papierowym i cyfrowym wydaniu tygodnika "Podlasiak" nr 33 od 6 sierpnia

Justyna Dragan

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy