Z Piszczaca do Zalesia wkrótce po nowej drodze

Do tej pory samorządowi udało się zrealizować pierwszą część przedsięwzięcia - przebudowę drogi na odcinku między Piszczacem a Chotyłowem. Inwestycja jest prowadzona wspólnie z powiatem, a prace rozłożono na dwa lata. Koszt przedsięwzięcia sięga 6 mln zł.

W ubiegłym roku wykonano podbudowę pod ścieżkę rowerową, a także wymieniono dwie warstwy nawierzchni na połowie przebudowanego odcinka. W tej chwili wykonawca jest na końcowym etapie prac, podczas których zostanie położona ostatnia warstwa nawierzchni na drodze i ścieżce rowerowej prowadzącej z Piszczaca do przejścia kolejowego w Chotyłowie.

Długo pod znakiem zapytania stała modernizacja drogi od ronda przy stacji PKP w Chotyłowie do Zalesia. - Zarząd województwa lubelskiego zdecydował o dofinansowaniu przebudowy. Pozwoliło nam to przystąpić do przetargu. Koszt inwestycji to 3,5 mln zł. Dofinansowanie wynosi 50 proc., a resztę wydatków poniesie gmina i powiat bialski- mówi wójt gminy Kamil Kożuchowski.

Wykonawca wyłoniony w przetargu to ten sam, który realizował pierwszą część modernizacji drogi powiatowej. - Cieszymy się, że przebudowa drugiego odcinka w końcu zostanie doprowadzona do skutku. Początkowo były pewne obawy, ale wszystko idzie zgodnie z planem i główna arteria naszej gminy zyska nową jakość. Prace planowo mają zakończyć się w połowie listopada - zapewnia włodarz.

A te już się rozpoczęły. W ramach zadania zostanie wykonany chodnik, nowe odpływy, przepust i wjazdy na posesje. W związku z rozbudową planowane jest zamknięcie odcinka drogi Zalesie-Piszczac (ul. Tartaczna) do 14 sierpnia.

- Inwestycje drogowe, oprócz inwestycji w odnawialne źródła energii, traktuję jako priorytetowe. Z efektów tych przedsięwzięć mieszkańcy korzystają na co dzień. Chcemy zapewnić im bezpieczeństwo i dostęp do infrastruktury na wysokim poziomie - dodaje piszczacki wójt.

W tym roku samorząd przeznaczył na wydatki łącznie prawie 32 mln zł, a nakłady inwestycyjne wynoszą ponad 2,5 mln zł.

Sylwia Bujak