Olszowa nie do końca po myśli mieszkańców

Interwencje

fot. Facebook

Wiceprezydent Adam Chodziński w kampanii odwiedził ul. Olszową, jednak mieszkańcy woleliby realizację obietnicy niż przedwyborcze spotkania

Ostra dyskusja wywiązała się na Facebooku. Jedna z mieszkanek ul. Olszowej nie jest do końca zadowolona z efektów wykonania ulicy. Brakuje bowiem łącznika z ul. Robotniczą. Mieszkańcy dalej muszą więc brodzić w błocie, by dotrzeć do przystanku.

"Jakiś miesiąc temu Wiceprezydent Adam Chodziński wrzucił na swój profil zdjęcie na ul. Olszowej. Już w tamtym czasie chodziły słuchy, że naszej inwestycji nie doprowadzi się do końca zgodnie z obietnicami z powodu braku funduszy. Pozostaniemy z drogą zaczynającą się i kończącą w lesie, bez możliwości dojazdu do ulicy utwardzonej. Zapytałam o to i dostałam odpowiedź, cytuję: "Skoro z Dariusz Stefaniuk obiecaliśmy to tak będzie" – rozpoczęła swój wpis mieszkanka ul. Olszowej.

Swoje pytania skierowała listownie do prezydenta miasta, by uzyskać rzetelne informacje na temat wspomnianej inwestycji. Jej realizację prezydent obiecał mieszkańcom, gdy po długim oczekiwaniu w końcu ich odwiedził. Odpowiedź jednak nie usatysfakcjonowała bialczanki. Okazuje się bowiem, że połączenia wylanej asfaltem ulicy z drogą utwardzoną nie będzie. Paweł Bruszewski, naczelnik wydział dróg i komunikacji, poinformował, że ze względu na kończący się rok budżetowy i inne wydatki, nie starczy na inwestycję, o którą zapytała mieszkanka. A to, co do tej pory zostało zrobione, powinno mieszkańców ucieszyć.

"Wyszło tak, że obiecanego nie będzie, jak widać w oficjalnym piśmie z UM. Stało się też tak, że mamy przed sobą drugą turę wyborów, więc tak czy siak pismo śmiało można było wysyłać wcześniej. Szanowni mieszkańcy, przykro mi, że pomimo tak wielu starań z naszej strony obietnice nie zostały dotrzymane" – skomentowała mieszkanka.

W komentarzach do tej sprawy odniósł się wiceprezydent Adam Chodziński. "Obiecana mieszkańcom ulica Olszowa oraz łączniki do ulicy Długiej zostały wykonane zgodnie z planem w technologii asfaltowej. Problem z połączeniem ul. Długiej z Robotniczą to kwestia, którą chcemy rozwiązać w przyszłym roku. Oczywistą przeszkodą jest brak własności gruntów, które są w rękach prywatnych. Aktualnie będzie prowadzona procedura podziałowa, która zawsze niestety trwa, a po jej zakończeniu nastąpią wykupy" – zapowiedział.